To siedmiogłosowy instrument jednomanuałowy o trakturze mechanicznej tonowej i rejestrowej – objaśnił ksiądz Leszek Konieczny, proboszcz parafii.

- Organy były używane podczas mszy świętej, ale niestety: fałszowały i czekaliśmy na pana organmistrza Waldemara Wasilewskiego. Instrument zabrał do warsztatu, odnowił, przywiózł oraz zamontował. I jestem bardzo szczęśliwy, że są te organy – dodał.

Na wolińskim instrumencie zagrał światowej sławy organista, prof. Bogdan Narloch.

- Festiwal jest fantastyczną ideą, ponieważ przywraca nam pamięć o największej firmie organmistrzowskiej, jaka egzystowała tutaj na Pomorzu od końca XVIII wieku po koniec II wojny światowej. I to jest wspaniałe, że dzięki temu festiwalowi tak pięknego instrumentu w Wolinie, w tej chwili w świetnym stanie, mogliśmy posłuchać i ja mogłem na nim grać – podsumował profesor.

Podczas koncertu wystąpił również trębacz, prof. Roman Gryń.

Festiwal organizowany przez Stowarzyszenie Pierwszorzędnych Inicjatyw współfinansują Województwo Zachodniopomorskie i Gmina Miasto Szczecin. Partnerami wydarzenia są: Radio Szczecin, Akademia Sztuki w Szczecinie, Stowarzyszenia Organowe św. Zofii w Brüssow oraz Muzyczne Bel Canto z Ueckermünde, sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie, bazylika archikatedralna pw. św. Jakuba Apostoła w Szczecinie oraz kościoły pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Wolinie, a także pw. św. Piotra Apostoła w Międzyzdrojach.

Więcej o koncercie w Wolinie TUTAJ.