To był normalny, otwarty facet - tak o Joe Cockerze mówi organizator koncertu artysty w Szczecinie.
Artysta zmarł w poniedziałek w swoim domu w Kolorado. Mirosław Walczak organizował pięć jego koncertów w naszym kraju. Jak mówił, Cocker był człowiekiem, któremu nigdy nie uderzyła woda sodowa do głowy.
- Pamiętam jego spotkanie z Ryszardem Rynkowskim, bo wtedy grał on przed Joe Cockerem. Często jest tak, że gwiazdy sobie nie życzą lub wymyślają różne rzeczy, a tu odbyło się bez żadnego problemu - na stadionie Pogoni mogli chwilę porozmawiać - opowiada Walczak.
Cocker zawsze chętnie spotykał się z ludźmi.
- Joe Cockera znam jako jednego z najlepszych i najfantastyczniejszych artystów z którymi pracowałem. Na przykład zawsze jadł posiłki z całym zespołem. To było niezwykłe, taka przyjaźń, po prostu dobry rockandrollowiec ze starych czasów - mówi Mirosław Walczak.
Artysta w Szczecinie wystąpił 5 lipca 2002 roku. Występ na stadionie Pogoni oglądało blisko 20 tysięcy osób.
- Pamiętam jego spotkanie z Ryszardem Rynkowskim, bo wtedy grał on przed Joe Cockerem. Często jest tak, że gwiazdy sobie nie życzą lub wymyślają różne rzeczy, a tu odbyło się bez żadnego problemu - na stadionie Pogoni mogli chwilę porozmawiać - opowiada Walczak.
Cocker zawsze chętnie spotykał się z ludźmi.
- Joe Cockera znam jako jednego z najlepszych i najfantastyczniejszych artystów z którymi pracowałem. Na przykład zawsze jadł posiłki z całym zespołem. To było niezwykłe, taka przyjaźń, po prostu dobry rockandrollowiec ze starych czasów - mówi Mirosław Walczak.
Artysta w Szczecinie wystąpił 5 lipca 2002 roku. Występ na stadionie Pogoni oglądało blisko 20 tysięcy osób.
Zobacz także
2014-08-12, godz. 13:42
Happeningi, koncerty i wystawy. W Świnoujściu rusza FAMA
Koncerty, wystawy fotograficzne i spotkania z artystami, w sumie ponad 90 wydarzeń kulturalnych w ciągu dwóch tygodni. To wszystko czeka na mieszkańców i turystów w Świnoujściu. W piątek rusza tam Międzynarodowy Kampus Artystyczny…
» więcej
2014-08-12, godz. 12:03
"Szła dzieweczka..." po japońsku. Azjatycki wyjazd szczecińskiego chóru
Szczeciński chór Don-Diri-Don Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego wyruszył w podróż do Japonii.
» więcej
2014-08-12, godz. 07:06
"Ta muzyka dodaje skrzydeł". Utwory Kilara zabrzmiały w katedrze
10. Międzynarodowy Festiwal Muzyczny "Sacrum Non Profanum" rozpoczął się w poniedziałek w szczecińskiej katedrze. Na początek były utwory Wojciecha Kilara.
» więcej
2014-08-11, godz. 07:19
Filmowe potrawy w Ińsku
Szarlotkę z "Rzezi" Romana Polańskiego i zupę z pora z "Dziennika Bridget Jones" można spróbować na tegorocznym Lecie Filmowym w Ińsku.
» więcej
2014-08-11, godz. 07:04
Twórczość Wojciecha Kilara zdominuje Sacrum Non Profanum
Twórczość Wojciecha Kilara - zmarłego pod koniec ubiegłego roku polskiego kompozytora - będzie dominować na 10. Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym "Sacrum Non Profanum".
» więcej
2014-08-10, godz. 14:28
Wystawa o Kilarze otwiera Sacrum Non Profanum
Wystawą "Wojciech Kilar - teraz, teraz, teraz i amen" w Zamku Książąt Pomorskich rozpocznie się 10. jubileuszowy Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Sacrum Non Profanum.
» więcej
2014-08-10, godz. 14:07
Duchowa uczta i najlepsza zapowiedź festiwalu
Ponad setka chórzystów wystąpiła w szczecińskiej katedrze. Podczas niedzielnej mszy w południe zaśpiewał Chór Akademicki Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego z towarzyszeniem solistów z Warszawy i Hiszpanii.
» więcej
2014-08-10, godz. 08:08
Msza z niezwykłą oprawą w katedrze
Ponad setka chórzystów z Hiszpanii i Polski gości w Szczecinie. Przygotowują się do inauguracyjnego koncertu 10. Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego Sacrum Non Profanum. Koncert w poniedziałek w katedrze, ale śpiewaków będzie można…
» więcej
2014-08-09, godz. 15:28
"Energetyczny" początek filmowego święta w Ińsku
Najnowsze kino polskie dominuje na 41. Ińskim Lecie Filmowym.
» więcej
2014-08-09, godz. 11:23
Marek Grechuta patronem świnoujskiego amfiteatru
Świnoujski amfiteatr od piątku nosi imię Marka Grechuty. Na uroczystość nadania imienia połączoną z koncertem "Ocalić od zapomnienia" przyjechała wdowa po zmarłym artyście.
» więcej