Zdaje się, że może nie być choinki, ale nie ma świąt bez filmu "Kevin sam w domu". Wyczekiwanie telewizyjnego amerykańskiego hitu to wręcz zjawisko socjologiczne - oceniają eksperci.
To 25. święta z komedią o chłopcu, o którym w święta zapomniała rodzina i musi walczyć ze złodziejami.
Święta bez Kevina? I dla młodych i dla starszych wydaje się, że to niemożliwe - co jednych cieszy, a innych mniej. - Musi być co roku. Tak jakby świąt nie było bez tego filmu. To już przesada z tym Kevinem - mówią telewidzowie.
- Kevin to już niejako tradycja - mówi socjolog Robert Bartłomiejski z Uniwersytetu Szczecińskiego. - Właściwie to nie celebrytyzm, ale fenomen socjologiczny. Mimo że chcemy na to narzekać, to jest coś co potocznie nazywamy pewną fazą. Ludzie wkręcają się w pewien temat. Myślę, że Polacy do tego przywykli i święta bez Kevina to rzeczywiście byłoby nie do pomyślenia. Z przymrużeniem oka można postawić znak równości między choinką i Kevinem.
Film zarobił na całym świecie ok. 500 mln dolarów i trafił do Księgi Rekordów Guinessa jako najbardziej dochodowa komedia wszech czasów.
"Kevin sam w domu" do obejrzenia w wigilijny wieczór, a powtórka w Boże Narodzenie.
Film Chrisa Columbusa swoją premierę miał w 1990 roku. W Polsce - dwa lata później. Potem powstała kolejna część - "Kevin sam w Nowym Jorku".
Kilka lat temu, gdy jedna ze stacji poinformowała, że nie wyemituje filmu, ponad 90 tys. widzów zaprotestowało w internecie. W efekcie film trafił do świątecznej ramówki.
Święta bez Kevina? I dla młodych i dla starszych wydaje się, że to niemożliwe - co jednych cieszy, a innych mniej. - Musi być co roku. Tak jakby świąt nie było bez tego filmu. To już przesada z tym Kevinem - mówią telewidzowie.
- Kevin to już niejako tradycja - mówi socjolog Robert Bartłomiejski z Uniwersytetu Szczecińskiego. - Właściwie to nie celebrytyzm, ale fenomen socjologiczny. Mimo że chcemy na to narzekać, to jest coś co potocznie nazywamy pewną fazą. Ludzie wkręcają się w pewien temat. Myślę, że Polacy do tego przywykli i święta bez Kevina to rzeczywiście byłoby nie do pomyślenia. Z przymrużeniem oka można postawić znak równości między choinką i Kevinem.
Film zarobił na całym świecie ok. 500 mln dolarów i trafił do Księgi Rekordów Guinessa jako najbardziej dochodowa komedia wszech czasów.
"Kevin sam w domu" do obejrzenia w wigilijny wieczór, a powtórka w Boże Narodzenie.
Film Chrisa Columbusa swoją premierę miał w 1990 roku. W Polsce - dwa lata później. Potem powstała kolejna część - "Kevin sam w Nowym Jorku".
Kilka lat temu, gdy jedna ze stacji poinformowała, że nie wyemituje filmu, ponad 90 tys. widzów zaprotestowało w internecie. W efekcie film trafił do świątecznej ramówki.
Zobacz także
2016-09-24, godz. 21:17
Czarodzieje na początek sezonu w Pleciudze
"Czarodzieje" Janusza Korczaka na początek nowego sezonu teatralnego w Pleciudze. Scenariusz powstał na podstawie "Kajtusia Czarodzieja" i "Króla Maciusia Pierwszego".
» więcej
2016-09-24, godz. 09:32
Morskie Inspiracje ponownie w Galerii Kapitańskiej
Przez ostatnie dwa tygodnie kilkunastu artystów malarzy z Polski pracowało na III Ogólnopolskich Spotkaniach Twórców Malarstwa Współczesnego w Międzyzdrojach.
» więcej
2016-09-24, godz. 08:56
Filharmonia w Szczecinie rozpoczęła nowy sezon artystyczny
Koncert inauguracyjny był jednocześnie prezentacją nowego dyrektora artystycznego Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza. Norweg Rune Bergmann to już znany na świecie dyrygent.
» więcej
2016-09-23, godz. 13:27
Koncerty, przedstawienia i wystawy za grosze
Mieszkańcy będą mogli skorzystać ze zniżek lub wręcz za darmo wziąć udział w kilkunastu wydarzeniach kulturalnych podczas tego weekendu.
» więcej
2016-09-21, godz. 21:29
Rune Bergmann nowym dyrektorem artystycznym filharmonii
Filharmonia w Szczecinie w tym sezonie kolekcjonuje dobre dźwięki. Trwają ostatnie przygotowania do koncertu inauguracyjnego nowy sezon artystyczny w Filharmonii imienia Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Koncert poprowadzi nowy dyrektor…
» więcej
2016-09-19, godz. 19:42
Najwyższe wyróżnienia dla szczecińskiego Chóru Akademii Morskiej
Trzy Złote Dyplomy wyśpiewał w Barcelonie szczeciński Chór Akademii Morskiej.
» więcej
2016-09-18, godz. 21:15
Jedna z najzdolniejszych perkusistek wystąpiła na Zamku [ZDJĘCIA]
Paleta brzmień marimby okraszona akompaniamentem smyczków Baltic Neopolis Orchestry zabrzmiała w niedzielę w Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie.
» więcej
2016-09-18, godz. 09:29
Młodzi muzycy z ILYO znów zagrali. Wielki finał w filharmonii
International Lutosławski Youth Orchestra 2016 zagrała w szczecińskiej filharmonii. Koncert odbył się w sobotę wieczorem. To był finał podsumowujący czwartą edycję międzynarodowych warsztatów orkiestrowych.
» więcej
2016-09-17, godz. 17:38
"Z teatru nigdy się nie wychodzi". Brama świętuje urodziny
20. urodziny świętuje Teatr Brama z Goleniowa. W piątek wieczorem w Goleniowskim Domu Kultury odbyła się jubileuszowa gala, podczas której przypomniano historię teatru.
» więcej
2016-09-17, godz. 12:29
Zmarł autor sztuki "Kto się boi Virginii Woolf"
Nie żyje Edward Albee. Amerykański dramaturg, twórca sztuki "Kto się boi Virginii Woolf" zmarł 16 września w swoim domu w miejscowości Montauk w stanie Nowy Jork. Miał 88 lat.
» więcej