W wieku 78 lat zmarł Antoni Krauze. Był reżyserem i scenarzystą twórcą filmów krótkometrażowych i fabularnych, w tym "Monidło", "Party przy świecach", "Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł" oraz "Smoleńsk".
Antoni Krauze urodził się 4 stycznia 1940 w Warszawie. W 1966 ukończył studia na wydziale reżyserii łódzkiej filmówki. W maju 1968 roku związał się ze Studiem Filmowym „TOR”. Był asystentem Krzysztofa Zanussiego przy filmie "Struktura kryształu". Jako samodzielny reżyser pracuje od 1969. Zadebiutował wówczas krótkometrażowym filmem telewizyjnym "Monidło" na podstawie opowiadania Jana Himilsbacha. Brał także udział w przedsięwzięciach Piwnicy pod Baranami. Studiował również na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, współpracował z teatrem STS. Był członkiem Polskiej Akademii Filmowej.
Pierwszym kinowym filmem Antoniego Krauzego był dramat psychologiczny "Palec boży" z 1972 roku według powieści Tadeusza Zawieruchy. Kolejne filmy reżysera także oparte były często na prozie autorów współczesnych, jak "Strach" na podstawie powieści Zbigniewa Safjana, "Party przy świecach", który jest adaptacją opowiadania Jana Himilsbacha czy "Dziewczynka z hotelu Excelsior" powstały na bazie opowiadania Eustachego Rylskiego.
Od 1990 roku Krauze realizował głównie dokumenty, będące portretami twórców. Powstały wówczas między innymi filmy "Pisarz" o Witoldzie Zalewskim, "Idąc, spotykając…" o Stanisławie Różewiczu czy "Radość pisania" o Wisławie Szymborskiej.
W 2011 roku filmem "Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł" Antoni Krauze wrócił do fabuły. Otrzymał za ten film wiele nagród, w tym nagrodę FIPRESCI na festiwalu w Montrealu. "Czarny czwartek" jest rekonstrukcją wydarzeń z czwartku 17 grudnia 1970 roku. W wyniku pacyfikacji strajkujących robotników stoczni w Gdyni zginęło 45 osób. Film opowiada o losach jednego z zastrzelonych stoczniowców Brunona Drywy i jego rodziny. Przed premierą Antoni Krauze mówił, że pokazanie tych wydarzeń było dla niego spełnieniem zobowiązania.
"Chciałem zwrócić pamięć o tamtych czasach i o tych, którzy wtedy polegli albo żyją do dzisiejszego dnia z wielką traumą" - mówił wówczas reżyser.
W 2015 roku został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za "wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej".
W 2016 roku na ekrany wszedł ostatni film reżysera - "Smoleńsk". Fabuła filmu osnuta jest wokół wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku i katastrofy samolotu, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i pierwsza dama Maria Kaczyńska. Antoni Krauze chciał, by Polacy, którzy pójdą na jego film, zastanowili się, co wydarzyło się w Smoleńsku i po katastrofie - w Polsce.
"Jest takie stanowisko obowiązujące, że wszystko w tej sprawie zostało ustalone i żadne nowe fakty niczego nie zmienią. Ja cytuję to zdanie w filmie. Otóż bardzo zależało mi, aby ludzie nie wierzyli, że wszystko zostało ustalone i jeżeli pojawiają się nowe fakty, to, żeby zastanowili się, co się za tym kryje" - powiedział wtedy Antoni Krauze.
Po premierze "Smoleńska" w ubiegłym roku reżyser postanowił wycofać się z życia zawodowego. Mówił o tym odbierając Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" od ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego.
Pierwszym kinowym filmem Antoniego Krauzego był dramat psychologiczny "Palec boży" z 1972 roku według powieści Tadeusza Zawieruchy. Kolejne filmy reżysera także oparte były często na prozie autorów współczesnych, jak "Strach" na podstawie powieści Zbigniewa Safjana, "Party przy świecach", który jest adaptacją opowiadania Jana Himilsbacha czy "Dziewczynka z hotelu Excelsior" powstały na bazie opowiadania Eustachego Rylskiego.
Od 1990 roku Krauze realizował głównie dokumenty, będące portretami twórców. Powstały wówczas między innymi filmy "Pisarz" o Witoldzie Zalewskim, "Idąc, spotykając…" o Stanisławie Różewiczu czy "Radość pisania" o Wisławie Szymborskiej.
W 2011 roku filmem "Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł" Antoni Krauze wrócił do fabuły. Otrzymał za ten film wiele nagród, w tym nagrodę FIPRESCI na festiwalu w Montrealu. "Czarny czwartek" jest rekonstrukcją wydarzeń z czwartku 17 grudnia 1970 roku. W wyniku pacyfikacji strajkujących robotników stoczni w Gdyni zginęło 45 osób. Film opowiada o losach jednego z zastrzelonych stoczniowców Brunona Drywy i jego rodziny. Przed premierą Antoni Krauze mówił, że pokazanie tych wydarzeń było dla niego spełnieniem zobowiązania.
"Chciałem zwrócić pamięć o tamtych czasach i o tych, którzy wtedy polegli albo żyją do dzisiejszego dnia z wielką traumą" - mówił wówczas reżyser.
W 2015 roku został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za "wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej".
W 2016 roku na ekrany wszedł ostatni film reżysera - "Smoleńsk". Fabuła filmu osnuta jest wokół wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku i katastrofy samolotu, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i pierwsza dama Maria Kaczyńska. Antoni Krauze chciał, by Polacy, którzy pójdą na jego film, zastanowili się, co wydarzyło się w Smoleńsku i po katastrofie - w Polsce.
"Jest takie stanowisko obowiązujące, że wszystko w tej sprawie zostało ustalone i żadne nowe fakty niczego nie zmienią. Ja cytuję to zdanie w filmie. Otóż bardzo zależało mi, aby ludzie nie wierzyli, że wszystko zostało ustalone i jeżeli pojawiają się nowe fakty, to, żeby zastanowili się, co się za tym kryje" - powiedział wtedy Antoni Krauze.
Po premierze "Smoleńska" w ubiegłym roku reżyser postanowił wycofać się z życia zawodowego. Mówił o tym odbierając Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" od ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego.
Zobacz także
2016-03-11, godz. 21:10
Premiera płyty w studiu koncertowym. "Widać, że zespół ma energię" [ZDJĘCIA]
Zespół "Chango" wystąpił w studiu S-1 Radia Szczecin. Koncert był premierą ich debiutanckiej płyty pod tytułem "Mono vs. Stereo".
» więcej
2016-03-10, godz. 13:32
Macy Gray na Szczecin Music Fest. Ale to nie największa gwiazda
Symbol soulu Macy Gray, legenda muzyki etnicznej Omara Portuondo czy gwiazda flamenco Buika. Znamy artystów tegorocznej edycji Szczecin Music Fest. Organizatorzy podczas czwartkowej konferencji prasowej ogłosili program festiwalu.
» więcej
2016-03-10, godz. 07:38
Artyści z regionu z szansą na Fryderyka
Kompozytor ze Świnoujścia i wokalistka jazzowa ze Szczecina wśród nominowanych do Fryderyków. Ponad tysiąc członków Akademii Fonograficznej wybrało kandydatów do "polskiej nagrody Grammy".
» więcej
2016-03-09, godz. 17:16
Trójka nominowanych w artystycznym konkursie miasta
Dwóch fotografów i orkiestra kameralna nominowane do Nagrody Artystycznej Miasta Szczecina 2015.
» więcej
2016-03-09, godz. 00:31
Koncert dla chorego Piotrusia. Potrzebna suma coraz bliżej [WIDEO, ZDJĘCIA]
Były gitarzysta Robbiego Williamsa wystąpił w Szczecinie. Był to jego pierwszy koncert w Polsce. Neil Taylor zagrał we wtorek wieczorem charytatywnie w klubie Rocker.
» więcej
2016-03-08, godz. 18:41
Neil Taylor zagra w Szczecinie dla chorego Piotrusia. Pierwszy raz w Polsce [WIDEO, ZDJĘCIA]
Gitarzysta znany ze współpracy z Tiną Turner czy Robbie Williamsem zagra wieczorem w szczecińskim Rockerze.
» więcej
2016-03-08, godz. 07:32
"Lubimy śpiewać ojczyste piosenki o Polsce" [ZDJĘCIA]
Szczecińskie Kaziuki odbyły się po raz 27. Koncert "Polskiego zespołu pieśni i tańca Wilenka" w Teatrze Polskim zorganizowało szczecińskie Stowarzyszenie "Świteź".
» więcej
2016-03-07, godz. 20:01
O tradycji jazzu i nie tylko. Warsztaty w Szczecinie [ZDJĘCIA]
Aby zrozumieć jak grać jazz w Ameryce, trzeba spędzić kilka lat w Nowym Jorku - uważa Joris Teepe. Kontrabasista poprowadził warsztaty, które odbyły się w poniedziałek w siedzibie Szczecińskiej Agencji Artystycznej. To w ramach…
» więcej
2016-03-07, godz. 12:22
Jure Pukl Quintet ze Słowenii zagra w studiu S-1
Poniedziałkowy koncert "Jazz Union" odbędzie się w ramach trwającego festiwalu Szczecin Jazz.
» więcej
2016-03-05, godz. 22:12
Marcin Wasilewski Trio w studiu S-1 [WIDEO, ZDJĘCIA]
Zespół Marcin Wasilewski Trio zagrał w studiu koncertowym Radia Szczecin. Występ odbył się w ramach festiwalu Szczecin Jazz.
» więcej