Prawie 700 statystów bierze udział w jednej z najważniejszych scen filmu "Klecha", poświęconego życiu i działalności księdza Romana Kotlarza. Duchowny był nieformalnym kapelanem radomskich robotników, którzy przeszło cztery dekady temu zbuntowali się przeciwko komunistycznej władzy.
W sobotę - tak jak przed czterdziestu laty - w centrum Radomia gromadzi się tłum. Ludzie protestują przeciwko zapowiedzianym podwyżkom cen żywności. Jak mówi reżyser "Klechy" Jacek Gwizdała, to był ważny moment w historii, który ma też istotne znaczenie w filmie.
Obraz przedstawia dwa ostatnie lata życia księdza Romana Kotlarza, zakończone tragiczną śmiercią. Duchowny pracował w Pelagowie, jednej z podradomskich miejscowości. Znany był z z wielkiego zaangażowania w życie swoich parafian. Organizował czas najmłodszym, wspierał dorosłych, pomagał walczącym z systemem. Brutalnie pobity przez nieznanych sprawców, zmarł w szpitalu w sierpniu 1976 roku.
Dla radomian, których wybrano by zagrali w tej scenie, to coś więcej niż przygoda. Są przekonani, że projekt jest potrzebny i ma wielkie znaczenie, bo Roman Kotlarz to postać mało znana, dlatego tak ważne jest upowszechnienie wiedzy o jego życiu i społecznej działalności.
900 tysięcy złotych na produkcję filmu przeznaczyły władze Radomia, a sto tysięcy - samorząd powiatu radomskiego. Całkowity budżet projektu to sześć milionów złotych. Obraz powstaje przy współudziale Kurii Diecezji Radomskiej. Premiera filmu zaplanowana jest na początek przyszłego roku.
Obraz przedstawia dwa ostatnie lata życia księdza Romana Kotlarza, zakończone tragiczną śmiercią. Duchowny pracował w Pelagowie, jednej z podradomskich miejscowości. Znany był z z wielkiego zaangażowania w życie swoich parafian. Organizował czas najmłodszym, wspierał dorosłych, pomagał walczącym z systemem. Brutalnie pobity przez nieznanych sprawców, zmarł w szpitalu w sierpniu 1976 roku.
Dla radomian, których wybrano by zagrali w tej scenie, to coś więcej niż przygoda. Są przekonani, że projekt jest potrzebny i ma wielkie znaczenie, bo Roman Kotlarz to postać mało znana, dlatego tak ważne jest upowszechnienie wiedzy o jego życiu i społecznej działalności.
900 tysięcy złotych na produkcję filmu przeznaczyły władze Radomia, a sto tysięcy - samorząd powiatu radomskiego. Całkowity budżet projektu to sześć milionów złotych. Obraz powstaje przy współudziale Kurii Diecezji Radomskiej. Premiera filmu zaplanowana jest na początek przyszłego roku.
Zobacz także
2017-02-09, godz. 17:39
Muzeum szuka pamiątek po Żołnierzach Wyklętych
Powstające w Warszawie Muzeum Żołnierzy Wyklętych zwraca się z prośbą do byłych żołnierzy podziemia niepodległościowego, a także osób represjonowanych w okresie PRL-u o przekazywanie pamiątek związanych z działalnością antykomunistyczną…
» więcej
2017-02-09, godz. 08:12
Międzynarodowe kino z polskim akcentem w Berlinie
W stolicy Niemiec rozpoczyna się wieczorem 67. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Berlinale. O główne nagrody, czyli Złote i Srebrne Niedźwiedzie, powalczy w tym roku 18 filmów, w tym najnowszy obraz Agnieszki Holland pod tytułem "Po…
» więcej
2017-02-08, godz. 13:20
Trafostacja Sztuki ma nowego dyrektora
Konkurs na stanowisko dyrektora szczecińskiej Trafostacja Sztuki wygrał Stanisław Ruksza. Pokonał on czterech pozostałych kandydatów.
» więcej
2017-02-07, godz. 15:26
Antoniego Karwowskiego wyjątkowa forma sztuki [ZDJĘCIA]
W latach siedemdziesiątych swoją sztuką próbował walczyć z systemem komunistycznym, później szokował akcjami ulicznymi. W Muzeum Narodowym w Szczecinie powstaje wystawa podsumowująca twórczość performera Antoniego Karwowskieg…
» więcej
2017-02-06, godz. 14:56
"Ptaki ujścia rzeki Odry" na Jasnych Błoniach [ZDJĘCIA]
Zdjęcia dzięcioła małego, śmieszki czy wąsatki można od dziś oglądać na Jasnych Błoniach. Centrum Żeglarskie przygotowało wystawę plenerową poświęconą 60 gatunkom ptaków żyjących w ujściu Odry.
» więcej
2017-02-04, godz. 16:29
Nie żyje szczeciński muzyk Jan Waraczewski
Jan Waraczewski, skrzypek i wieloletni koncertmistrz Orkiestry Symfonicznej Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie, zmarł w sobotę 4 lutego. Miał 69 lat.
» więcej
2017-02-03, godz. 18:27
Zagrają dla Naomi
Szczecińskie zespoły zagrają dla ciężko poparzonej Naomi. 10-letnia dziewczynka w ubiegłym roku uległa wypadkowi i doznała oparzeń trzeciego stopnia.
» więcej
2017-02-03, godz. 14:00
Organek w Radiu Szczecin [WYWIAD]
Autor jednego z największych przebojów ostatnich tygodni "Mississippi w ogniu" był gościem Kamili Olkusz i Grzegorza Lamenta w programie "Radio Szczecin w Pracy".
» więcej
2017-02-03, godz. 07:40
Wystartował nabór kandydatów do ważnej szczecińskiej nagrody
Ruszył nabór kandydatów do szczecińskiej Nagrody Artystycznej i tytułu Mecenasa Kultury za ubiegły rok.
» więcej
2017-02-03, godz. 07:23
Charytatywny koncert dla 1,5-rocznej Nadii z Nowogardu
Mieszkańcy Nowogardu w piątek organizują koncert charytatywny dla chorej dziewczynki.
» więcej