W poniedziałek wieczorem w Teatrze Wielkim w Warszawie odbędzie się uroczysta premiera najnowszego filmu Władysława Pasikowskiego pod tytułem "Kurier". Jest to sensacyjna historia szpiegowska, inspirowana sekretną misją Jana Nowaka-Jeziorańskiego, słynnego kuriera z Warszawy.
Po ponad trzech latach od pomysłu, film został zrealizowany. Jego współproducentem jest Muzeum Powstania Warszawskiego, którego dyrektor podkreśla, że dla niego, wieczorna premiera jest niezwykle ważnym wydarzeniem.
- Satysfakcja jest tym większa, że premiera odbywa się w przeddzień 20 rocznicy wejścia Polski do NATO, a to było ukoronowaniem trzeciej najważniejszej misji Jana Nowaka-Jeziorańskiego - tłumaczy Jan Ołdakowski.
Dyrektor Muzeum dodaje, że ten film jest też swoistym hołdem dla " Nowaka, zwykłego człowieka, który w niezwykłych czasach, podjął się niezwykłej misji, i który jest wyjątkowym bohaterem ".
Film ukazuje trudną misję Jana Nowaka-Jeziorańskiego, który próbuje przedostać się z Londynu do Polski na kilka dni przed wybuchem Powstania Warszawskiego, z wiadomościami od polskiego rządu na wychodźstwie dla dowódców Armii Krajowej.
W rolę kuriera wcielił się Philippe Tłokiński. Aktor podkreśla, że jest to film ważny, który nie jest tanią rozrywką, ale zaproszeniem do refleksji, do poznania historii, do dyskusji. Jednocześnie jest to zaproszenie do obejrzenia najnowszego " dzieła Władysława Pasikowskiego, mistrza kina akcji, kina szpiegowskiego, które trzyma w napięciu do końca i tak właśnie jest ten film " - tłumaczy Philippe Tłokiński.
Film pojawi się w kinach 15 marca.
- Satysfakcja jest tym większa, że premiera odbywa się w przeddzień 20 rocznicy wejścia Polski do NATO, a to było ukoronowaniem trzeciej najważniejszej misji Jana Nowaka-Jeziorańskiego - tłumaczy Jan Ołdakowski.
Dyrektor Muzeum dodaje, że ten film jest też swoistym hołdem dla " Nowaka, zwykłego człowieka, który w niezwykłych czasach, podjął się niezwykłej misji, i który jest wyjątkowym bohaterem ".
Film ukazuje trudną misję Jana Nowaka-Jeziorańskiego, który próbuje przedostać się z Londynu do Polski na kilka dni przed wybuchem Powstania Warszawskiego, z wiadomościami od polskiego rządu na wychodźstwie dla dowódców Armii Krajowej.
W rolę kuriera wcielił się Philippe Tłokiński. Aktor podkreśla, że jest to film ważny, który nie jest tanią rozrywką, ale zaproszeniem do refleksji, do poznania historii, do dyskusji. Jednocześnie jest to zaproszenie do obejrzenia najnowszego " dzieła Władysława Pasikowskiego, mistrza kina akcji, kina szpiegowskiego, które trzyma w napięciu do końca i tak właśnie jest ten film " - tłumaczy Philippe Tłokiński.
Z kolei wicedyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Dariusz Gawin podkreśla, że ten film ukazuje zwykłego człowieka, który w wyjątkowym czasie staje się bohaterem. To film o człowieku, który gdyby nie wybuchła wojna, skończyłby studia, ożeniłby się i założył rodzinę, jednak w czasach, które wymagają czegoś więcej, podejmuje wyzwanie - tłumaczy Gawin.
- Jan Nowak-Jeziorański staje się kurierem, dokonuje rzeczy, które dzisiaj wydają się niebywałe, trzeba mieć determinację, przywiązanie do wartości, które przekraczają poziom zwykłego życia, bezpieczeństwa i trzeba być gotowym zaryzykować czasami w imię tych wartości bardzo dużo i to jest film o kimś takim - podsumowuje wicedyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.
Film pojawi się w kinach 15 marca.
Zobacz także
2018-12-15, godz. 17:01
Gloria Artis dla Orkiestry Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza
Piątkowy koncert, podczas którego zabrzmiała kompozycja Krzysztofa Pendereckiego „Siedem bram Jerozolimy” był dodatkowo uświetniony wręczeniem Orkiestrze Symfonicznej im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie Srebrnego Medalu „Zasłużony…
» więcej
2018-12-15, godz. 15:52
Entuzjastyczne przyjęcie „Siedmiu bram Jerozolimy” Krzysztofa Pendereckiego [ZDJĘCIA]
Monumentalne dzieło Krzysztofa Pendereckiego „Siedem bram Jerozolimy” zabrzmiało w piątek w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Wykonanie utworu przez prawie 250 wykonawców zachwyciło licznie zgromadzoną publi…
» więcej
2018-12-14, godz. 14:46
Krzysztof Penderecki w Szczecinie
„Siedem bram Jerozolimy” Krzysztofa Pendereckiego zabrzmi w piątek w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.
» więcej
2018-12-14, godz. 12:31
Sala Biblioteki US otrzymała imię Joanny i Jana Kulmów [ZDJĘCIA]
Sala Strumiańska Biblioteki Głównej Uniwersytetu Szczecińskiego od czwartku jest Salą Joanny i Jana Kulmów. Zmiana jest zgodna z wolą niedawno zmarłej Joanny Kulmowej, doktora honoris causa Uniwersytetu Szczecińskiego.
» więcej
2018-12-14, godz. 09:53
Orszak i koncert kolęd w Szczecinie
W dzień św. Łucji w Szczecinie w kościele seminaryjnym odbył się pochód dzieci w białych strojach, z przewodzącą orszakowi dziewczynką ubraną w wianek z płonącymi świecami.
» więcej
2018-12-14, godz. 09:27
Niklińska: moja muzyka to jest to, co siedziało w środku mnie
To dzięki ludziom udało się wydobyć to, co siedziało w środku mnie - mówiła w "Rozmowie pod krawatem" aktorka Maria Niklińska. W ten sposób opowiedziała o kulisach powstania jej debiutanckiej płyty.
» więcej
2018-12-12, godz. 19:15
"Twarze Polaków" w Szczecinie
Od kilku miesięcy znany fotograf Wojciech Grzędziński jeździ po Polsce z aparatem fotograficznym i przygotowuje wielki portret "Twarze Polaków".
» więcej
2018-12-12, godz. 11:11
Światowej sławy artystka podbiła serca widzów w Filharmonii [ZDJĘCIA]
Aldona Bartnik, absolwentka Królewskiego Konserwatorium w Hadze, szczecinianka wystąpiła we wtorek wieczorem w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.
» więcej
2018-12-12, godz. 09:10
Przegląd filmów Pawlikowskiego w Nowym Jorku
W nowojorskim Museum of Moving Image trwa retrospektywa filmów Pawła Pawlikowskiego.
» więcej
2018-12-11, godz. 14:22
Melancholijnie w Filharmonii
Wykonanie wszystkich utworów jest na instrumentach, które są replikami tych z epoki baroku - mówi szczecińska sopranistka Aldona Bartnik o swojej najnowszej płycie "Melancholia".
» więcej