"Z jednej strony piękny las, z drugiej plaża, a środkiem drogi rzędy białych domów o spadzistych dachach (...) Miasteczko dziecięce w Podgrodziu koło Szczecina, wzorowane na słynnym radzieckim Arteku, jest nie tylko miejscem wypoczynku 1000 dzieci, ale poważną szkołą życia dla młodych obywateli" - tak pisano w 1952 roku.
Starano się tu kształtować nową socjalistyczną mentalność, poprzez naukę kolektywnej samorządności. Miasteczko dzieliło się na cztery dzielnice, w których znajdowały się domki mieszczące po dwie grupy w każdym. Porządku na ulicach pilnowali ubrani w mundurki koloniści. Inni, jako listonosze, roznosili pocztę. Funkcjonowały służby zadaniowe: morska, zdrowia oraz kolejowa. Ta ostatnia obsługiwała kolejkę wąskotorową, która była największą atrakcją ośrodka. Jej linia okalała Podgrodzie i biegła przez zróżnicowany teren: miasteczko, pas nadbrzeżny, las i tereny podmokłe. Był również dworzec główny z poczekalnią, kasą biletową i peronem. Jednakże ze względów bezpieczeństwa, maszynista - Józef Kwiatkowski, był osobą dorosłą. Konduktorami i pomocnikami były dzieci.
Data emisji: 12 lipca 1955 roku.