Dwa tysiące członków i sympatyków PiS wysłuchało przemówienia kandydata, który przedstawił założenia swojego programu. Duda skrytykował także prezydenta Bronisława Komorowskiego i zapowiedział projekty, które zamierza zrealizować jeśli wygra wybory.

- Prezydent nigdy nie powinien był podpisywać ustawy podwyższającej wiek emerytalny wszystkich Polaków do 67. roku życia. Ja chcę dzisiaj jasno zapowiedzieć, że jeżeli Polacy mnie wybiorą, jednym z pierwszych aktów, jakie prezydent wniesie do Sejmu będzie ustawa przywracająca poprzedni wiek emerytalny - deklarował Andrzej Duda.

Kandydat złożył też obietnicę rolnikom.

- Jeżeli zostanę prezydentem, zostanie przygotowany projekt chroniący polską ziemię po 2016. roku, kiedy znikną ograniczenia w jej sprzedaży obcokrajowcom - zapewniał Duda.

Andrzej Duda może liczyć na 12 procent głosów - tak wynika z najnowszego badania TNS Polska. Liderem w sondażu jest Bronisław Komorowski - na obecnego prezydenta chce zagłosować 52 procent pytanych.

Trzecie miejsce z pięcioprocentowym poparciem zajmuje kandydatka SLD - Magdalena Ogórek. Poparcie pozostałych kandydatom nie przekracza trzech procent. Badania przeprowadzono na grupie 978 dorosłych Polaków.

Wybory prezydenckie odbędą się dziesiątego maja.