Ksiądz Jerzy Popiełuszko był kapelanem warszawskiej "Solidarności", obrońcą praw człowieka w PRL. Msze za Ojczyznę odprawiane przez niego w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie gromadziły tysiące ludzi.

Katarzyna Soborak, kierowniczka Ośrodka Dokumentacji Życia i Kultu błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki przypomina, że w homiliach otwarcie mówił o obronie ideałów "Solidarności", sprzeciwie wobec przemocy i najwyższych wartościach.

- Podczas mszy świętych ksiądz Jerzy opierał się na nauczaniu Ojca Świętego Jana Pawła II i księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego. Mówił dużo o prawdzie i miłości. Kiedy mówił o wolności, to mówił o wolności w warunkach zewnętrznego zniewolenia. Cytował słowa z Listu św. Pawła do Efezjan, czyli "zło dobrem zwyciężaj". Mówił o tych wszystkich problemach, które przeżywaliśmy - opowiada Katarzyna Soborak i dodaje, że za swoją działalność ksiądz Jerzy był wielokrotnie inwigilowany i szykanowany przez Służbę Bezpieczeństwa.

19 października 1984 roku ksiądz Jerzy Popiełuszko, wracając do Warszawy po mszy odprawionej w Bydgoszczy, został zatrzymany przez funkcjonariuszy "bezpieki", przebranych w mundury drogówki. "Esbecy" uprowadzili kapłana i niedługo potem zamordowali.

W 2009 roku ksiądz Popiełuszko został pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ogłoszenie kapłana błogosławionym Kościoła Katolickiego odbyło się 6 czerwca 2010 w Warszawie na placu Piłsudskiego. Proces kanonizacyjny rozpoczął się w 2014 roku w Creteil we Francji, gdyż tam miało dojść do cudu za wstawiennictwem księdza Popiełuszki. Chodziło o uzdrowienie mężczyzny, cierpiącego na białaczkę szpikową, który w ostatnim stadium choroby przebywał w szpitalu.