- 10 kwietnia nad lotniskiem Siewiernyj w Smoleńsku doszło do śmierci polskiej elity w samolocie Tu-154 na skutek zniszczenia tego samolotu przez eksplozję - powiedział Antoni Macierewicz. Dodał, że w raporcie technicznym znajdzie swoje miejsce materiał dowodowy i jego analiza.

Były minister obrony narodowej, a obecnie szef tzw. podkomisji smoleńskiej zaznaczył, że woli określenie raport techniczny niż raport częściowy, ponieważ to drugie sugeruje niedopowiedzenie czy konieczność uzupełnienia.

Antoni Macierewicz w swoim wystąpieniu wskazywał też na zaniedbania i zaniechania, których mieli dopuścić się rządzący po katastrofie samolotu. Mówił też o tym, że wiele wątków wymaga wyjaśnienia.

- Myślę, że prędzej czy później dowiemy się, jak wyglądały rozmowy prowadzone tego dnia między premierem Donaldem Tuskiem i ówczesnym premierem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem - powiedział Antoni Macierewicz.

Były szef MON skrytykował też działania innego byłego ministra obrony narodowej - Bogdana Klicha, któremu zarzucił zwlekanie z powołaniem komisji badania wypadków loniczych lotnictwa państwowego.

- Kluczowe pięć dni badania tej tragedii minęło, zanim pan minister Klich powołał komisję. (...) Oczywiście nie chcę twierdzić, że on to zrobił z własnej woli, być może ktoś mu kazał. (...) Nie mam wątpliwości, że działania pana ministra Klicha odbywały się w koordynacji z działaniami pana premiera. O tym świadczy cały przebieg wydarzeń - powiedział Antoni Macierewicz. Przypomniał, że złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury.

Konferencja "Prawne problemy Tragedii Smoleńskiej" odbyła się w Kolegium Jagiellońskim - Toruńskiej Szkole Wyższej.