Jak powiedział, od najbliższego piątku rolnicy będą mogli zgłaszać się do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z wnioskami, które będą uruchamiały pomoc dla poszkodowanych w wyniku suszy.

Mówił też, że straty rolników zostały podzielone na kategorie. Wyjaśnił, że tam, gdzie straty przekroczyły 70 procent, pomoc państwa wyniesie tysiąc złotych do hektara upraw rolnych. Na bezpośrednie wsparcie finansowe mogą też liczyć rolnicy, których straty przekroczyły 30 procent. - I tutaj pomoc do hektara będzie wynosiła 500 złotych - powiedział minister rolnictwa. Poinformował także, że część gmin nie wysłała jeszcze protokołów dotyczących zniszczeń z powodu suszy. Jan Krzysztof Ardanowski podejrzewa, że opóźnienia ze strony niektórych samorządów są związane z kampanią wyborczą.

Część gmin nie wysłała jeszcze protokołów dotyczących zniszczeń, jakich dokonała na polach susza - poinformował Ardanowski. Szef resortu rolnictwa podejrzewa, że opóźnienia ze strony niektórych samorządów są związane z kampanią wyborczą.

Jan Krzysztof Ardanowski mówił w trakcie konferencji prasowej, że dochodzą do niego głosy z terenu, iż niektórzy samorządowcy wprowadzają rolników w błąd, przekazują im nieprawdziwe informacje o wsparciu rządu PiS oraz celowo przetrzymują protokoły i nie wysyłają ich do wojewodów. - Jeżeli tak rzeczywiście jest, to jest to działalność podła - powiedział Jan Krzysztof Ardanowski.

Minister dodał, że opóźnienia w przekazywaniu protokołów mają te gminy, gdzie susza wyrządziła najwięcej szkód. Zapewnił jednak, że pomoc finansowa rządu trafi do wszystkich rolników.

Od 16 października Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi uruchomi zaliczki na poczet dopłat bezpośrednich dla rolników.