Chodzi o wniosek dotyczący pozbawienia praw rodzicielskich członka Nordyckiego Ruchu Oporu - szwedzkiej i legalnie działającej neonazistowskiej partii politycznej. Pismo trafiło do sądu w sprawie dotyczącej separacji miedzy małżonkami.

Urzędnicy stwierdzili, że opiekę nad dzieckiem powinna sprawować wyłącznie matka. Ci sami urzędnicy przyznają, że ojciec uczestniczył w rozwoju dziecka i był dobrym rodzicem. Jednak - ich zdaniem - członkostwo ojca w organizacji negującej obowiązujące zasady demokratycznego państwa może mieć negatywny wpływ na dziecko.

Mężczyzna twierdzi, że decyzja opieki społecznej o pozbawieniu go praw rodzicielskich jest krzywdząca. Zaznacza, że stanowi ona pogwałcenie podstawowych praw człowieka i że złożył w tej sprawie doniesienie do rzecznika praw obywatelskich. Ostateczną decyzję podejmie sąd.