O swoich planach Robert Biedroń informował w Warszawie tuż przed południem podczas spotkania z dziennikarzami. Lider ugrupowania "Wiosna" pytany przez dziennikarzy o propozycje programowe zastrzegł, że nie są one tylko pomysłami.

- To są gotowe projekty ustaw, które będziemy przedstawiali w najbliższych dniach, podczas konwencji programowych. Eksperci będą szczegółowo przedstawiali te projekty. Zaprezentujemy te 13 ustaw w najbliższych dniach, ale też dużo więcej. Będziemy mówili o tym wszystkim o co państwo słusznie pytacie, a my ze względów czasowych nie mogliśmy wczoraj szczegółowo o tym opowiedzieć- powiedział Biedroń.

Robert Biedroń był pytany między innymi o wydatki ugrupowania oraz źródła ich finansowania.

- W tej sprawie nie mam nic do ukrycia. To państwo za to zapłaciliście, ale nie ze spółek Skarbu Państwa, nie z pieniędzy, które dostaliśmy z subwencji czy z jakiejkolwiek innej dotacji dla partii politycznych. My takich nie dostajemy. To ludzie wpłacają nam te drobne kwoty, które państwo zobaczycie w naszym sprawozdaniu pod koniec roku, zgodnie z prawem, transparentnie, tak jak postulujemy - dodał Biedroń.

Podczas niedzielnej konwencji Robert Biedroń mówił o wprowadzeniu równości płac kobiet i mężczyzn pracujących na takich samych stanowiskach. Wśród postulatów "Wiosny" jest także poprawa nauczania języka angielskiego w szkołach, powszechny dostęp do internetu, rozszerzenie programu "Rodzina 500 plus" na wszystkie dzieci czy pomoc dla rodziców wychowujących dzieci. Chodzi między innymi o zapewnienie wszystkim dzieciom miejsc w żłobkach i przedszkolach.