Zapewnia przy tym, że propozycje jego partii w tej sprawie nie są skierowane przeciwko przedsiębiorcom i innym grupom społecznym.

Prezes PiS na konwencji wyborczej w Łodzi powiedział, że zapowiadane podwyżki nie są "gestem władzy wobec społeczeństwa", ale wynikają z chęci przełamania "mechanizmu" niskich płac, który nie tylko ograniczał możliwości społeczeństwa, ale był też wykorzystywany przez firmy z zagranicy.

Jarosław Kaczyński zapewnił, że planowane podwyżki płacy minimalnej nie są skierowane przeciwko jakiejkolwiek grupie, w tym przedsiębiorcom. Dodał, że Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło wiele korzystnych rozwiązań dla firm i planuje je wprowadzać w przyszłości:

Premier Mateusz Morawiecki po wtorkowym posiedzeniu rządu zapowiedział, że w przyszłym roku płaca minimalna wyniesie 2600 złotych brutto, o 350 złotych więcej niż obecnie. W myśl propozycji przedstawionych przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w następnych latach wynagrodzenie ma być sukcesywnie podnoszone, aż do osiągnięcia poziomu 4000 złotych pod koniec 2023 roku.

W sobotę odbędzie się także konwencja Prawa i Sprawiedliwości w Pile. Jej początek zaplanowano na 16.30.