Jego budżet wynosi 250 milionów złotych, obecnie wnioski są ocenianie. - Zainteresowanie programem jest ogromne - mówi wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker. Dodaje, że program jest potrzebny i oczekiwany. - Przede wszystkim jest skierowany do gmin, które nie mogły zrobić inwestycji przez lata, bo nie miały wkładu własnego. Chcemy, żeby to była forma pobudzenia pewnych inwestycji w miejscach, gdzie przez lata brakowało tych inwestycji, bo po prostu był to teren wykluczony. Wniosków jest niezwykle dużo i zapotrzebowanie na inwestycje jest wielkie - dodaje Szefernaker.

Obecnie wnioski oceniają wojewodowie, ostateczną decyzję o przyznaniu pieniędzy podejmie premier na podstawie rekomendacji Komisji do spraw Wsparcia Jednostek Samorządu Terytorialnego.