Dodatkowe świadczenie pieniężne w wysokości minimalnej emerytury zostanie wypłacone seniorom, których świadczenia nie przekraczają 2900 złotych brutto miesięcznie. W przypadku pozostałych emerytów, wypłata będzie odbywać się na zasadzie "złotówka za złotówkę". Oznacza to, że kwota "czternastki" zostanie pomniejszona o kwotę, która przekracza próg 2900 złotych brutto.

Poprawki Senatu dotyczyły między innymi zniesienia progu dochodowego. Dzięki temu "czternastki" otrzymałoby także 500 tysięcy emerytów pobierających najwyższe świadczenia w wysokości powyżej 4200 złotych brutto. Wiceszef klubu PiS Marek Suski powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że przyjęcie tej poprawki stanowiłoby zbyt duże obciążenie dla budżetu państwa.

Głosów krytycznych pod adresem uchwalonej ustawy nie brakowało wśród posłów opozycji. Zdaniem Katarzyny Lubnauer wiceprzewodniczącej klubu Koalicji Obywatelskiej, "czternasta emerytura" nie poprawi trudnej sytuacji finansowej seniorów. W jej ocenie emeryci powinni otrzymywać wyższe emerytury. Katarzyna Lubnauer dodała, że powinno to mieć charakter systemowy, a nie jednorazowego świadczenia.

"Czternasta emerytura" trafi do ponad 9 milionów seniorów, w tym do ponad 8 milonów w pełnej wysokości. Zgodnie z ustawą "czternaste emerytury" zostaną wypłacone w listopadzie tego roku. Ustawa trafi teraz do prezydenta, który może ją podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego.

W maju seniorzy otrzymają też "trzynastą emeryturę".