W nadreńskim Akwizgranie kanclerz Niemiec Angela Merkel podsumowała swoje 16-letnie rządy.

Szefowa niemieckiego rządu przyznała, że niektóre jej pomysły mogły w przeszłości wprawić wyborców w konsternację i zagrozić wyczerpaniem kredytu zaufania. Dodała jednak, że bilans jej czterech kadencji nie jest negatywny.

- Nie wszystko się udało, ale to za moich rządów stopa bezrobocia zmniejszyła się o połowę - podsumowywała Merkel.

Na ostatnim, przedwyborczym wiecu, Angela Merkel zaapelowała do chadeków o jedność w drodze po zwycięstwo. W Akwizgranie, rodzinnym mieście swojego potencjalnego następcy Armina Lascheta, ustępująca kanclerz dostarczyła mu niezbędnego wsparcia.

Armin Laschet przekonywał, że jedynie chadecja może zapewnić Niemcom stabilne państwo. Szef CDU podkreślił także konieczność utrzymania dobrych stosunków z Polską i innymi krajami Europy Środkowej.

- Tylko z Polską, Węgrami oraz krajami bałtyckimi możemy zachować wspólne dziedzictwo Europy - tłumaczył polityk CDU.

Według najnowszych sondaży, niedzielny wyścig o fotel kanclerski jest całkowicie otwarty. Chadecy i socjaldemokraci mają bardzo podobne poparcie.