Radio Szczecin
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Fot. twitter.com/KancelariaSejmu
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek powiedziała, że wprowadzenie, a następnie przedłużenie stanu wyjątkowego w pasie przy granicy polsko-białoruskiej, było koniecznością.
- Wiemy doskonale, że to nie jest tak, że oni przyjeżdżają tu sami. To celowe działanie, które jest nastawione na destrukcję, destabilizację ze strony Alaksandra Łukaszenki, który przecież nie działa w pojedynkę. Działa wspólnie z Rosją, czyli z Władimirem Putinem i ci ludzie przyjeżdżają na tzw. wizy turystyczne. Przebywają legalnie na terenie Białorusi, niektórzy od kilku lat - powiedziała Witek.
Elżbieta Witek zaapelowała również do opozycji o odpowiedzialne zachowanie w kwestii bezpieczeństwa Polski i Polaków. Zaznaczyła, że ta sprawa powinna łączyć polską scenę polityczną ponad podziałami.
Dodaj komentarz 9 komentarzy
opinie tej pani są absolutnie niewiarygodne.
niech se zrobi reasumpcję
Niewiarygodne? Przecież prawdę powiedziała. Za imigrantami stoi reżim Łukaszenki przy wsparciu Putina. Co w tym niewiarygodnego, że się zapytam?
W przypadku złamania prawa w Sejmie opnie tej pani opierały się np. na zmyślonych pięciu prawnikach.
A tutaj na wypowiedziach skompromitowanych gości, którzy posługiwali się gołosłownymi argumentami z ... , no wiesz, z czego ;)) wziętymi.
JUŻ SAMO WPROWADZENIE TAM STANU WYJĄTKOWEGO BYŁO BEZZASADNE!
Jakie bezzasadne? Ja osobiście byłbym wnerwiony,jak by mi tabuny dziennikarzy przeszkadzały w pracy,do tego te oszołomy próbujące z reklamówkami ścigać się z pogranicznikami. Jakby przekroczyli granice i dostali kulkę,to dopiero byś wymyślał, że nie umieją zapewnić bezpieczeństwa niewinnym ludziom,przy tym elyty poselskiej.
ci, co ukręcili łeb takiemu Stachowiakowi i innym, zapewne z chęcią by się podPiSali pod twoim stanowiskiem.
Choć np. dzieci szczute psami, by szybciej do lasu "przemieszczały się", jak i ludzie cywilizowani, mogą mieć zdanie odmienne.
i żeby była jasność, to przykłady zabójczej (dosłownie) przemocy policji wobec zatrzymanych, to podałem tylko z tego powodu, że zostały one zarejestrowane przez osoby "pałętające się i przeszkadzające im w pracy".
Ciekawe ,jak rzucą tu kilka tysięcy dzieci i ich rodziców, co wtedy będziesz mówił. Jak ich przegonią będziesz grzmiał, że biedne dzieci,głodne i spragnione nieludzko są traktowane.Jak wpuszczą będziesz grzmiał,że państwo PiS-u nie daje sobie rady i pora to zmienić.
Co by nie zrobili to be.
A ja widziałem pseudo dziennikarzy rzucających za ogrodzenie cukierki,czekoladki itp, by zrobić zdjęcia nękanych dzieci i dać pożywkę takim jak ty.
Głupie i czcze gdybanie!
Nie udowadniaj, że reprezentujesz poziom Suskiego, Sasina, czy innego Brauna.
