Na konferencji w Białymstoku, po wyjazdowym posiedzeniu Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych, podkreślił, że na granicy mamy do czynienia z migrantami, a nie uchodźcami.

Jarosław Kaczyński zauważył, że migranci znajdują się tuż przy granicy z Polską, czyli na obszarze Białorusi, na który nikt nie ma wstępu, a który jest pilnie strzeżony. Polityk dodał, że służby to akceptują, często białoruscy funkcjonariusze znajdują się pośród migrantów. Przypomniał, że funkcjonariusze z Białorusi pomagają migrantom w przekraczaniu granicy, czy niszczeniu siatki, która jest ustawiona w tamtym miejscu.

Wicepremier powiedział, że jednym z tematów spotkania Komitetu do spraw Bezpieczeństwa była kwestia budowy zapory na granicy wschodniej. Mówił, że doświadczenia innych krajów europejskich pokazują, że budowa zapory na granicy jest jedynym skutecznym sposobem na ograniczenie nielegalnej migracji.

Na spotkaniu Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Straż Graniczna pokazała film, na którym widać białoruskich pograniczników, którzy pomagają migrantom przekroczyć granicę. Na filmie widać, jak pogranicznicy wskazują im którędy mają przejść. Nakazują im też w pewnym momencie ukryć się.

Od sierpnia Straż Graniczna udaremniła ponad 14 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Minionej doby odnotowano ich 667. Zatrzymano siedmiu nielegalnych migrantów - obywateli Turcji.

W środę zatrzymano też 13 osób, które pomagały w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy. Wśród nich jest trzech obywateli Polski i 10 cudzoziemców - m.in. obywatele Turcji, Tadżykistanu, Estonii, czy Bułgarii. W tym roku zatrzymano ponad 200 osób, które organizowały nielegalne przekroczenie granicy Białorusi do Polski.