spokooojnie, PiS uspokaja: przecież Polacy coraz lepiej zarabiają! Podwyżki dostają po 40, a nawet po 70 procent podwyżki wynagrodzeń!
eee... nie. Czekaj...
To politycy tak sobie dali. Glapiński też sobie dał. 20%

Pisałem tutaj na forum już w czerwcu że inflacja zaczyna doskwierać i powinno podnieść się stopy procentowe to naczelny piewca PiSu, Pawełek, napisał że to tylko przejściowe i związane z cenami ropy i prądu. Nie minęło kilka miesięcy i okazuje się że mamy inflację z której będziemy się wygrzebywać kilka lat a wysokie stopy zostaną z nami na długo. I kto tutaj jest tym pożytecznym idiotom o którym mówił Szałabawka? Aczkolwiek smutno mi że mam rację, wolał bym się mylić.

Chyba na odwrót: niskie stopy procentowe powodują nadpodaż pieniądza (tanie kredyty), co powoduje spadek jego wartości a więc inflację. Pamiętaj: z każdej stówki, którą miałeś odłożoną rok temu na czarną godzinę rząd zajumał Ci prawie 7PLN. Tak to działa.

Wiem jak to działa. Z tymi wysokimi stopami które zostaną na długo chodzi mi o to że ta inflacja nie skończy się za miesiąc czy dwa. Co najmniej cały następny rok będzie nadal ze wzrostami cen usług i towarów, a wysokie stopy (pewnie skończy się na 2.5-3%) zostaną jeszcze dłużej żeby uspokoić te wahania cen. Ale najważniejsze że emeryci mają 14. emeryturę, zagłosują na PiS, a potem? Potop.