Szef rządu złożył tam wizytę w towarzystwie ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka.

Premier podziękował żołnierzom i dowódcom, którzy pełnią służbę w wyjątkowym czasie, kiedy wydarzenia w Rosji są nieobliczalne. Dodał, że nieznane są powody marszu najemników z "Grupy Wagnera" dowodzonych przez Jewgienija Prigożyna.

Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska jest coraz bardziej bezpieczna, a wczoraj prowadził liczne rozmowy i konsultacje dotyczące sytuacji w Rosji. Podkreślił, że rozmowy udowodniły dobrą synchronizację i wysoki poziom współpracy pomiędzy sojusznikami z NATO i Unii Europejskiej.

Premier podkreślił, że niezależnie od powodów ostatnich wydarzeń, Rosja to kraj agresywny i barbarzyński, napadający na pokojowo nastawione kraje.

Mateusz Morawiecki mówił również, że dzięki poprawie kondycji finansów publicznych w ciągu ostatnich dwóch kadencji dziś Polska może silnie inwestować w rozwój armii. Premier tłumaczył, że umacnianie fundamentów bezpieczeństwa naszego państwa jest priorytetem władz.

Zastrzegł przy tym, że aby móc inwestować w wojsko, potrzebne są duże środki, które uzyskano dzięki poprawie sytuacji budżetu. Zaznaczył, że od 2015 roku środki przeznaczane Siły Zbrojne, wzrosły czterokrotnie.