Zdjęcie listu do przewodniczącego węgierskiego Zgromadzenia Narodowego László Kövéra, pokazał w mediach społecznościowych sam szef frakcji Fideszu, Máté Kocsis. Poprosił w nim spikera parlamentu, by w planie pracy najbliższej, zwykłej sesji uwzględnił punkt o wyrażeniu zgody na wejście Królestwa Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Wniosek uzasadnił tym, że posiadająca większość konstytucyjną koalicja zamierza ten wniosek poprzeć. Posłowie rozpoczną prace po przerwie zimowej 26 lutego o godzinie 15.

Nie jest pewne, czy głosowanie odbędzie się tego samego dnia, bo zwykle blok głosowań to jeden z ostatnich punktów obrad - po dwóch, trzech dniach. Tym razem jednak parlamentarzyści poza oczekiwaną przez wszystkich sojuszników i Szwedów zgodą, będą również głosować w innej ważnej sprawie. Zgromadzenie Narodowe musi przyjąć też rezygnację prezydent Katalin Novák.

Wszystko wskazuje na to, że w ostatnich dniach lutego Węgry - jako ostatni członek NATO - wyrażą zgodę na wejście Szwedów do Sojuszu - po ponad 20 miesiącach od rozpoczęcia procedury.

W ostatnich tygodniach warunkiem zgody miała być wizyta premiera Szwecji w Budapeszcie, ale prawdopodobnie do niej nie dojdzie - oba kraje mają rozpocząć ścisłą współpracę w dziedzinie przemysłu obronnego, a konkretnie produkcji szwedzkich samolotów Gripen, których używa węgierska armia.