Z badań Instytutu Transportu Samochodowego wynika, że przyczyną wielu wypadków jest agresja na drodze oraz lekceważenie innych użytkowników dróg.

Z badań Instytutu wynika, że ponad 80 procent kierowców deklaruje, iż przynajmniej raz w tygodniu obserwuje agresywne zachowania na drogach. Chodzi o oślepianie światłami, zajeżdżanie drogi, jazdę na zderzaku, nadużywanie klaksonu, krzyki i obelgi. 30 procent kierujących przyznaje się do takich zachowań.

Jednocześnie większość kierujących bardzo dobrze ocenia swoje umiejętności. 96 procent badanych uważa się za dobrych kierowców, a 82 procent twierdzi, że zawsze bezbłędnie ocenia sytuację na drodze. Ponad połowa ankietowanych jest zdania, że można jeździć szybko i bezpiecznie. Prawie 60 procent kierowców ocenia swoje umiejętności jako wyższe od przeciętnego polskiego kierowcy.

Psycholog transportu Ewa Odachowska-Rogalska powiedziała, że życzliwość na drodze się opłaca. Podkreśliła, że kierowcy, którzy są dla siebie uprzejmi, są bardziej skłonni do współpracy na drodze, co prowadzi do płynniejszego ruchu i mniejszej liczby niebezpiecznych sytuacji. Życzliwe zachowanie, takie jak ustępowanie miejsca lub zachowanie odpowiedniego odstępu od innych pojazdów, może zmniejszać ryzyko wypadków. W sytuacjach, które prowadzą do konfliktu, takie zachowanie pomaga w deeskalacji i uniknięciu potencjalnie niebezpiecznych konfrontacji. Co więcej, empatyczne podejście do błędów popełnianych przez innych kierujących może pomóc w utrzymaniu bezpieczeństwa na drodze

Wśród zasad eksperci wymieniają między innymi wyrozumiałość, dbałość o bezpieczeństwo oraz bycie pomocnym.