Poinformował o tym minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w TVN24. "Rozmawiałem z prezydentem Andrzejem Dudą z upoważnienia Rady Ministrów i prosiłem, by w rozmowie z Donaldem Trumpem poruszył pewne sprawy" - powiedział szef polskiej dyplomacji. Radosław Sikorski dodał, że martwił się "o ryzyka związane z tą rozmową, bo Donald Trump jest jednocześnie kandydatem na prezydenta i podsądnym".

Minister odniósł się również na antenie stacji do wojny na Ukrainie. Ocenił, że "katastroficzne scenariusze są zbędne, bo Ukraina ma wszelkie szanse się zreorganizować i narzucić na Rosję takie koszty, aby Putin wreszcie uznał, że ta inwazja była błędem".

Radosław Sikorski zauważył, że "Węgry blokują 450 milionów euro, które należą się Polsce z europejskiego budżetu za sprzęt dostarczony Ukrainie". Dodał, że utrudnia to wysyłanie kolejnych pakietów na Ukrainę.

Odnosząc się do sytuacji w Izraelu, szef polskiej dyplomacji powiedział, że "potrzebne jest docelowe rozwiązanie polityczne konfliktu między Izraelem a Palestyną". Chodzi o to - tłumaczył - "jaki pomysł ma Izrael na pięć milionów Palestyńczyków, których życie kontroluje".