Radio Szczecin
Maciej Świrski. źródło: https://www.gov.pl/web/krrit
Są bardzo silne przesłanki do tego, żeby komisja odpowiedzialności konstytucyjnej pozytywnie zaopiniowała wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i i Telewizji Macieja Świrskiego - ocenia profesor Michał Romanowski, adwokat i wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim.
Jeśli Sejm przegłosuje wniosek, to do czasu rozpoznania sprawy przed Trybunałem Stanu Maciej Świrski zostanie zawieszony w pełnieniu funkcji przewodniczącego KRRiT, na co zwraca uwagę profesor Romanowski. - Prawdopodobieństwo wydania wyroku skazującego przez Trybunał Stanu w obecnym stanie wydaje się być bardzo niskie, o tyle może być osiągnięty, bo musi być decyzja Sejmu, daleko idący skutek prawny w postaci de facto pozbawienia funkcji pana przewodniczącego Świrskiego w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, a więc to działanie ma swój głęboki sens - powiedział profesor Michał Romanowski.
Zdaniem profesora Romanowskiego, przy obecnym stanie prawnym odpowiedzialność konstytucyjna przed Trybunałem Stanu jest iluzoryczna. - Regulamin postępowania przed Trybunałem Stanu pozwala dowolnie wybierać sędziów, którzy mogą sprzyjać osobie, która jest przed nim postawiona, dlatego nie liczyłbym bardzo na to, że do takiego skazania dojdzie. Ta instytucja wymaga głębokiej reformy - dodał Michał Romanowski.
Wniosek złożyli dziś w Sejmie posłowie koalicji rządowej. Na 285 stronach sformułowali jedenaście zarzutów pod adresem Macieja Świrskiego. Wśród nich znajdują się między innymi blokowanie środków z abonamentu dla mediów publicznych i blokowanie odnawiania koncesji dla nadawców prywatnych oraz nakładanie na nich nieuzasadnionych kar pieniężnych.
"W sprawie wniosku o Trybunał Stanu nie uchylam się od komentarzy i nie mam nic do ukrycia" - napisał na portalu X Maciej Świrski. Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dodał, że z dziennikarzami mediów publicznych będzie rozmawiał tylko w programach na żywo. Na portalu X dodał, że będzie rozmawiał tylko „z dziennikarzami, którzy nie są i nie byli zaangażowani w działalność przestępczą, związaną z nielegalnym przejęciem mediów publicznych”.
Zdaniem profesora Romanowskiego, przy obecnym stanie prawnym odpowiedzialność konstytucyjna przed Trybunałem Stanu jest iluzoryczna. - Regulamin postępowania przed Trybunałem Stanu pozwala dowolnie wybierać sędziów, którzy mogą sprzyjać osobie, która jest przed nim postawiona, dlatego nie liczyłbym bardzo na to, że do takiego skazania dojdzie. Ta instytucja wymaga głębokiej reformy - dodał Michał Romanowski.
Wniosek złożyli dziś w Sejmie posłowie koalicji rządowej. Na 285 stronach sformułowali jedenaście zarzutów pod adresem Macieja Świrskiego. Wśród nich znajdują się między innymi blokowanie środków z abonamentu dla mediów publicznych i blokowanie odnawiania koncesji dla nadawców prywatnych oraz nakładanie na nich nieuzasadnionych kar pieniężnych.
"W sprawie wniosku o Trybunał Stanu nie uchylam się od komentarzy i nie mam nic do ukrycia" - napisał na portalu X Maciej Świrski. Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dodał, że z dziennikarzami mediów publicznych będzie rozmawiał tylko w programach na żywo. Na portalu X dodał, że będzie rozmawiał tylko „z dziennikarzami, którzy nie są i nie byli zaangażowani w działalność przestępczą, związaną z nielegalnym przejęciem mediów publicznych”.
Informacja dla dziennikarzy:
— Maciej Świrski (@Maciej_Swirski) May 23, 2024
W sprawie wniosku o Trybunał Stanu nie uchylam się od komentarzy - nie mam nic do ukrycia. Z mediami publicznymi będę rozmawiał tylko w programach na żywo i z dziennikarzami, którzy nie są i nie byli zaangażowani w działalność przestępczą, związaną z… pic.twitter.com/schrIaDdLr
