Komentując głośną sprawę wniosku prokuratury o areszt posła Marcina Romanowskiego, wskazał, że prokuratura popełniła błąd nie składając wniosku do Rady Europy o uchylenie immunitetu.

- Areszt może być stosowany tylko wówczas, kiedy inne środki są niewystarczające, jeżeli będzie mataczyć. Od kilku miesięcy wiemy, że mataczy. Więcej się nie da namataczyć. Wydaje mi się, że pod publiczkę - mówi Łyczywek.

Zdaniem eksperta prokuratura powinna być gotowa na to, że opinie prawne mogą być momentami sprzeczne i przygotować się na każdą ewentualność.

- Dlaczego prokuratura takiego gniota zrobiła? Nie wyobrażam sobie, że nie wiedzieli, że ma ten immunitet. To czemu nie wystąpili? Nawet korzystając z jakichś opinii prawnych po prostu trzeba było się zabezpieczyć - dodaje Łyczywek.

Marcin Romanowski został zatrzymany w związku z nieprawidłowościami w funkcjonowaniu Funduszu Sprawiedliwości, za który jako wiceminister odpowiadał. Jednak sąd zdecydował o odrzuceniu wniosku prokuratury o areszt. Poseł zapowiada między innymi pozew przeciwko premierowi Donaldowi Tuskowi o ochronę dóbr osobistych.