Niemal miesiąc po zakończeniu zmagań na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu emocje nadal towarzyszą polskim sportowcom. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski został odznaczony siatkarski wicemistrz olimpijski Bartosz Kurek.

- Nie ma nic piękniejszego niż bycie docenionym za ciężką pracę - powiedział kapitan reprezentacji siatkarzy.

- Mimo że nie przywieźliśmy tego złota, to dziś właśnie, w takich chwilach to srebro smakuje jak złoto. Czas na odpoczynek był, ale już większość z nas od dłuższego czasu, od dwóch tygodni bodajże jest w klubach, więc pracujemy na to, żeby za cztery lata znów się tu spotkać, znów móc być tutaj zaproszonym, przyjechać. Wierzę, że ta drużyna sprawi jeszcze wiele radości kibicom - mówił Kurek.

Rewelacją polskiej reprezentacji na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu była pięściarka Julia Szeremeta. Srebrna medalistka została uhonorowana Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

W gronie odznaczonych znaleźli się również trenerzy medalistów olimpijskich. Wśród nich selekcjoner siatkarzy Nikola Grbić, szkoleniowiec Julii Szeremety Tomasz Dylak oraz Mateusz Mirosław - trener, a zarazem mąż mistrzyni olimpijskiej we wspinaczce sportowej Aleksandry Mirosław.

Podczas Igrzysk 33. Olimpiady w Paryżu reprezentacja Polski zdobyła 10 medali - jeden złoty, cztery srebrne i pięć brązowych.

To najsłabszy wynik Biało-Czerwonych na letnich igrzyskach w XXI wieku. Dziesięć krążków Polacy zdobyli także w 2004 roku w Atenach, ale wtedy sięgnęli po trzy złote medale.