Wciąż nie jest znana dokładna liczba ofiar powodzi w Kotlinie Kłodzkiej. O czterech ofiarach poinformowała policja. W Lądku-Zdroju ratownicy wydobyli z porwanego przez falę powodziową pojazdu zwłoki mężczyzny. Kolejne zwłoki zostały znalezione w Stroniu Śląskim. Trwa ustalanie tożsamości ofiary.

Sytuacja w Stroniu jest bardzo skomplikowana, bo mieszkańcy miasta i okolicznych miejscowości informują w siedzibie gminy, gdzie działa sztab kryzysowy, że nie mają kontaktu ze swoimi rodzinami i sąsiadami. W przypadku kilku osób trwają intensywne poszukiwania. Jednak rwący nurt rzeki Białej Lądeckiej i grożące zawaleniem budynki utrudniają poszukiwania.

Trzeba sobie zdawać sprawę, że ten żywioł był na tyle intensywny, że porwał potencjalnie jakąś osobę, to tej osoby tak na dobrą sprawę tutaj nie znajdziemy. To trzeba się spodziewać, że ta osoba jest pewnie już nie na terenie naszej gminy - mówi Tomasz Olszewski, sekretarz gminy Stronie Śląskie.

W Stroniu Śląskim cały czas pracują strażacy, ratownicy GOPR oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.