Niezidentyfikowany obiekt został znaleziony w czwartek po południu na jednej z prywatnych posesji w Bornem Sulinowie. Zgłaszająca poinformowała dyżurnego policji, że niewielkich rozmiarów obiekt spadł z nieba i wydobywał się z niego dym.

W czwartek działania służb na miejscu zdarzenia trwały do ok. godz. 21.00.

„Niezidentyfikowany przedmiot został prześwietlony pod kątem niebezpiecznych substancji. Jest bezpieczny. Dopiero ta weryfikacja pozwoliła na zabezpieczenie obiektu i przetransportowanie go z posesji do Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku” – przekazała w piątek asp. szt. Matys.

Dodała, że według wstępnych ustaleń policji, obiekt nie pochodzi z przestępstwa. Trwa ustalanie, czym jest ten przedmiot, jakiego jest rodzaju i pochodzenia.

„Trafił do naszego magazynu rzeczy dowodowych. Jest zabezpieczony. Na tym nasza rola się kończy” – powiedziała policjantka.

- Przedmiot najpewniej nie pochodzi z przestrzeni kosmicznej - powiedział wiceprezes Polskiej Agencji Kosmicznej pułkownik Marcin Mazur. - Z naszych informacji, na ten moment, wynika, że to nie jest przedmiot, który spadł z przestrzeni kosmicznej, więc na ten moment oficjalnej informacji nie udzielamy.

- Przedmiot najpewniej nie pochodzi z przestrzeni kosmicznej - powiedział wiceprezes Polskiej Agencji Kosmicznej pułkownik Marcin Mazur. - Z naszych informacji, na ten moment, wynika, że to nie jest przedmiot, który spadł z przestrzeni kosmicznej, więc na ten moment oficjalnej informacji nie udzielamy.

Niezidentyfikowany obiekt, przypominający metalową butelkę, został znaleziony w czwartek na prywatnej posesji w Bornem Sulinowie. Nikt nie ucierpiał.

Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski