Planowane jest uruchomienie procedury pisemnej w sprawie zatwierdzenia klauzul bezpieczeństwa chroniących rolników przed napływem taniej żywności z Argentyny, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju. List do rządu z apelem, by Polska nie zgadzała się na procedurę pisemną, jeśli nie zostanie wzmocniona ochrona rolników, wysłał Jacek Zarzecki wiceprzewodniczący Polskiej Platformy Zrównoważonej Wołowiny.

Klauzule ochronne miały być zatwierdzone już w piątek, ale odrzuciły je Polska, Francja i Włochy, uznając za niewystarczające. Te 3 kraje, które miały wsparcie kilku innych państw i tym samym mniejszość blokującą, domagały się zagwarantowania szybszej reakcji na wypadek zakłóceń na unijnym rynku.

Chodzi o zmianę ustaleń negocjatorów Europarlamentu i unijnych krajów z ubiegłego
tygodnia, które mówią, że Komisja będzie przeprowadzać dochodzenie w ciągu 21 dni i nakładać cła, jeśli ceny żywności spadną o 8 procent i kiedy będzie 8-procentowy wzrost importu produktów z krajów Mercosuru. To, notabene, znaczące osłabienie stanowiska Parlamentu Europejskiego i zabiegów grupy polskich europosłów z Koalicji Obywatelskiej i PSL-u, której przewodził Krzysztof Hetman. Deputowani domagali się bowiem 5-procentowych progów po 2-tygodniowym dochodzeniu Komisji.