Praktyki ruszą we wrześniu. W ciągu roku Enea będzie szkolić około 20 osób. Ci będą m.in. razem z fachowcami pracować przy usuwaniu awarii.

Szkoła zyska też nowocześniejszy sprzęt, m.in. mierniki stosowane przy badaniu instalacji elektrycznych.

- Chcemy, aby młodzi ludzie mieli świadomość tego na czym pracujemy. Aby nie było takich sytuacji, że szkoła uczy na sprzęcie sprzed 20-30 lat, a potem młody człowiek zaczyna pracę w firmie, gdzie spotyka się z zupełnie innymi urządzeniami - tłumaczył Michał Jarczyński, prezes zarządu Enea Operator.

- Zależy nam na tym, aby nasi absolwenci mogli pracować nad własnym rozwojem, a w przyszłości zdobyć dobrą pracę - mówiła Beata Miętus, dyrektor Zespołu Szkół Elektryczno-Elektronicznych w Szczecinie.

Enea jest jedną z czterech najważniejszych grup energetycznych w Polsce. W samym Szczecinie zatrudnia około 1200 osób.