Na wakacyjne prace decydują się przede wszystkim studenci i uczniowie szkół średnich. W Szczecinie mogą zarobić od 8 do 10 zł brutto za godzinę. Najwięcej ofert dotyczy handlu, na przykład można wykładać towar na półki lub obsługiwać kasę w markecie.

- Ale są też niecodzienne propozycje, takie jak wrotkarz czy rękodzielnik - wymienia Ewa Płatek z agencji pracy tymczasowej Timework. Biuro codziennie odwiedza kilkadziesiąt osób. Tak jest od maja. - Wcześniej o pracę pytało kilka, kilkanaście osób dziennie - mówi Ewa Płatek. - Kończą się sesje egzaminacyjne, również maturzyści ruszyli w poszukiwaniu pracy.

Nad morzem niezmiennie dominują oferty związane z turystyką. - Poszukiwani są kelnerzy, kucharze, pomoce kuchenne, recepcjoniści czy sprzedawcy - mówi Katarzyna Sobolewska z Powiatowego Urzędu Pracy w Kołobrzegu.

Studenci przyznają, że choć często są wykorzystywani, praca w wakacje jest atrakcyjna. - Wieczorem można wyjść ze znajomymi na plażę czy do jakiegoś klubu - tłumaczą.

Pracować można od 16. roku życia. Niepełnoletni, tzw. pracownicy młodociani, muszą mieć jednak zgodę rodziców.

Nad morzem wynagrodzenie waha się od 1600 do 2,5 tysiąca zł brutto miesięcznie - w zależności od rodzaju pracy.