Wynalazek był testowany na promach "Mazovia" i "Wawel". Jak tłumaczy Piotr Wołejsza, prezes firmy, którą powołano do sprzedaży systemu, po próbach armator zdecydował się na zainstalowanie urządzenia na wszystkich jednostkach należących do PŻB.

- System "Navdec" możemy porównać do nawigacji samochodowej, która prowadzi nas z punktu "A" do punktu "B". Z tą różnicą, że "Navdec" mówi nam np., że zbliża się do nas inna jednostka, że mamy ustąpić jej z drogi oraz jaką trasę obrać - wyjaśnia.

System powstał na Akademii Morskiej w Szczecinie. Jak mówi Wołejsza, szybko zyskuje nowych klientów. - "Navdec" został opracowany przez zespół prof. Pietrzykowskiego z wydziału nawigacyjnego - dodaje. - PŻB to nasz pierwszy komercyjny klient, ale system jest już testowany u dziesięciu innych armatorów. W najbliższym czasie będziemy zachęcać kolejnych, by stosowali nasz system.

System "Navdec" jest w całości polskim wynalazkiem. Pierwszym promem PŻB, na którym zostanie zainstalowany, ma być "Baltivia" pływająca między szwedzkim Ystad a Świnoujściem.