Mateusz Morawiecki tłumaczył, że chce, by polska gospodarka opierała swój rozwój na rosnących płacach. Jak przekonywał premier, ustalenie płacy minimalnej na wyższym poziomie jest kolejnym dowodem na to, że rząd dotrzymuje obietnic. Mateusz Morawiecki przypomniał, że pod koniec rządów poprzedniej koalicji płaca minimalna wynosiła 1750 złotych. Teraz będzie to o 500 złotych więcej.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska podkreśliła, że podniesienie płacy minimalnej jest wynikiem rozmów z Radą Dialogu Społecznego. Podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim Elżbieta Rafalska poinformowała, że oznacza to wzrost o 7,1 proc. w stosunku do stawki tegorocznego minimalnego wynagrodzenia. Dziś minimalna pensja to bowiem 2100 złotych brutto. Minister przypomniała, że rząd wprowadził minimalną stawkę godzinową przy umowach cywilno-prawnych, która także zostanie podniesiona. Wzrośnie ona z 13,70 złotych do 14,70 złotych.

Podczas wtorkowego posiedzenia rząd zajmował się projektem rozporządzenia w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2019 roku. Pierwotnie planowano, że minimalne wynagrodzenie będzie wynosiło 2220 złotych, a minimalna stawka godzinowa 14,50 złotych.