Za poszerzeniem stref opowiada się resort gospodarki. Temat będzie omawiany we wtorek na posiedzeniu rady ministrów - powiedział w "Rozmowach pod krawatem" prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego w regionie Jarosław Rzepa. Polityk uważa, że zapadnie tam korzystna dla województwa decyzja mówiąca o włączeniu do stref kolejnych działek.

W Szczecinie swoje fabryki chcą budować dwie firmy - KSO i Teleskop. Inwestycje uzależniają od decyzji o ustanowieniu strefy.

Według Jarosława Rzepy, PSL przedstawiło resortowi finansów wystarczające dowody na pozytywny wpływ stref na polską gospodarkę. - W 2012 roku do Polski przyszło około 50 procent mniej inwestorów do stref ekonomicznych, a jednym z podstawowych powodów tych decyzji był fakt, że nie wiadomo, do kiedy strefy będą funkcjonować. To jest chyba jasny przekaz i powinniśmy coś w tej kwestii zrobić - powiedział Rzepa.

Jak nieoficjalnie poinformowali nas pracownicy stref w regionie, ministerstwo finansów nie chce zgodzić się na poszerzenie stref: Mieleckiej i Kostrzyńsko-Słubickiej, bo uważa, że w Szczecinie jest za małe bezrobocie.