Dwoje dzieci na obserwacji w krakowskim szpitalu, po jednej osobie w Opolu, Rzeszowie i Kujawsko-Pomorskiem. Wszystkie w ostatnich dniach wróciły z Azji. Ale raczej z objawami grypy niż zarażenia się koronawirusem – uspokajają zgodnie Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektorat Sanitarny. Mimo to dziś w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa odbyło się spotkanie, podczas którego omówiono podjęte dotychczas środki bezpieczeństwa.
Nie jest jednak powiedziane, że wirus w końcu do Polski nie dotrze. W Niemczech potwierdzono przypadek zachorowania u osoby, która nie była w Chinach. Podobnie w Japonii.
W Chinach w wyniku zarażenia się koronawirusem zmarło 106 osób. Z najnowszych danych wynika, że choruje 4,5 tys. osób, z czego prawie tysiąc jest w poważnym stanie.
Wuhan, miasto od którego zaczęła się epidemia, i kilka innych władze odizolowały od świata. Ale wirus i tak zdążył się rozprzestrzenić. Przypadki zachorowań odnotowano już w sąsiednich państwach: w Tajlandii, Japonii, Korei Południowej, Malezji i Nepalu, ale też w tak odległych jak Stany Zjednoczone i Kanada.
Nie jest jednak powiedziane, że wirus w końcu do Polski nie dotrze. W Niemczech potwierdzono przypadek zachorowania u osoby, która nie była w Chinach. Podobnie w Japonii.
W Chinach w wyniku zarażenia się koronawirusem zmarło 106 osób. Z najnowszych danych wynika, że choruje 4,5 tys. osób, z czego prawie tysiąc jest w poważnym stanie.
Wuhan, miasto od którego zaczęła się epidemia, i kilka innych władze odizolowały od świata. Ale wirus i tak zdążył się rozprzestrzenić. Przypadki zachorowań odnotowano już w sąsiednich państwach: w Tajlandii, Japonii, Korei Południowej, Malezji i Nepalu, ale też w tak odległych jak Stany Zjednoczone i Kanada.