Czytelnictwo w Polsce spada – alarmują bibliotekarze, księgarze i naukowcy. W części polskich domów nie ma ani jednej książki, ponad połowa Polaków w ogóle nie sięga po słowo drukowane. Wielu wini nowoczesne technologie: komputery i smartfony. Dzieci siedzące na przerwach w szkole z nosami w telefonach, dorośli serfujący po internecie to obrazki, które można zobaczyć na każdym kroku. Znacznie rzadziej kogoś z książką lub czasopismem.
Ale właśnie technologię do propagowania czytelnictwa postanowili zaprząc organizatorzy akcji „Czytaj.pl”. Przecież obcować z literaturą można także dzięki e-bookom czy audiobookom. Są dostępne biblioteki, z których można korzystać za darmo. Akcja „Czytaj.pl” to bezpłatna wypożyczalnia bestsellerowych wydawnictw w formie audio i e-booków. Wystarczy pobrać aplikację, zeskanować kod QR z któregoś z licznych żółtych plakatów i przez najbliższy miesiąc czytać i słuchać, ile się da. Ale ponieważ, jak wiadomo, czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał – w środę na kiermaszu w szkołach salezjańskich w Szczecinie książki kupowały dzieci i ich rodzice.
Ale właśnie technologię do propagowania czytelnictwa postanowili zaprząc organizatorzy akcji „Czytaj.pl”. Przecież obcować z literaturą można także dzięki e-bookom czy audiobookom. Są dostępne biblioteki, z których można korzystać za darmo. Akcja „Czytaj.pl” to bezpłatna wypożyczalnia bestsellerowych wydawnictw w formie audio i e-booków. Wystarczy pobrać aplikację, zeskanować kod QR z któregoś z licznych żółtych plakatów i przez najbliższy miesiąc czytać i słuchać, ile się da. Ale ponieważ, jak wiadomo, czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał – w środę na kiermaszu w szkołach salezjańskich w Szczecinie książki kupowały dzieci i ich rodzice.