Transportowa rewolucja w Szczecinie za ponad 230 milionów złotych - miejska spółka Tramwaje Szczecińskie potwierdza wcześniejsze zapowiedzi, że do 2023 roku doczekamy się modernizacji 18 kilometrów torów tramwajowych w śródmieściu Szczecina, a także całego układu drogowego na wielu kluczowych skrzyżowaniach i placach np. Rodła, Żołnierza czy Hołdu Pruskiego.
W planach jest także przebudowanie na przykład pętli tramwajowej na Pomorzanach.
- W tej chwili przygotowujemy dokumentację projektową - mówił w czwartek szczecińskim radnym prezes Tramwajów Szczecińskich Krystian Wawrzyniak. - Będzie mała rewolucja, jeśli chodzi o transport publiczny w mieście i naprawdę proponowane rozwiązania będą istotnie zmieniać teraz obowiązujące. Nie mówimy tu o remoncie obecnych torowisk, ale zmianie i istotnej poprawie komfortu.
Co stanie się z placem Rodła? - Będzie całkowita zmiana jeśli chodzi o lokalizację autobusów, żeby pieszy nie musiał przechodzić 200-300 metrów do przystanku, tylko z jednego przystanku - opowiada Krzysztof Mazurak z Tramwajów Szczecińskich.
Nie pokazano jeszcze konkretnych koncepcji przebudowy - jest ich kilka, zapewnia Wawrzyniak. Radni martwili się o to, że remont totalnie zakorkuje miasto. - Bardzo proszę, żebyście uwzględnili w tej specyfikacji, żeby ta praca trwała nieprzerwanie - apelował Władysław Dzikowski.
Większość pieniędzy na przebudowę będzie pochodzić z funduszy unijnych. Pierwsze ekipy remontowe mają pojawić się w centrum Szczecina za dwa lata, koniec inwestycji jest planowany na 2023 rok.
- W tej chwili przygotowujemy dokumentację projektową - mówił w czwartek szczecińskim radnym prezes Tramwajów Szczecińskich Krystian Wawrzyniak. - Będzie mała rewolucja, jeśli chodzi o transport publiczny w mieście i naprawdę proponowane rozwiązania będą istotnie zmieniać teraz obowiązujące. Nie mówimy tu o remoncie obecnych torowisk, ale zmianie i istotnej poprawie komfortu.
Co stanie się z placem Rodła? - Będzie całkowita zmiana jeśli chodzi o lokalizację autobusów, żeby pieszy nie musiał przechodzić 200-300 metrów do przystanku, tylko z jednego przystanku - opowiada Krzysztof Mazurak z Tramwajów Szczecińskich.
Nie pokazano jeszcze konkretnych koncepcji przebudowy - jest ich kilka, zapewnia Wawrzyniak. Radni martwili się o to, że remont totalnie zakorkuje miasto. - Bardzo proszę, żebyście uwzględnili w tej specyfikacji, żeby ta praca trwała nieprzerwanie - apelował Władysław Dzikowski.
Większość pieniędzy na przebudowę będzie pochodzić z funduszy unijnych. Pierwsze ekipy remontowe mają pojawić się w centrum Szczecina za dwa lata, koniec inwestycji jest planowany na 2023 rok.