Futsalowego cudu w Szczecinie nie było. Halowi piłkarze Pogoni 04 przegrali we własnej hali z Rekordem Bielsko-Biała 3:11 w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. W składzie zero-czwórki w piątkowym meczu zabrakło - pauzujących za żółte kartki - pięciu podstawowych graczy: Artura Jurczaka, Mateusza Jakubiaka, Daniela Maćkiewicza, Mateusza Geperta i grającego trenera Oktawiana Soleckiego.
- Chciałem bardzo strzelić bramkę tu w Szczecinie i cieszę się, że to się udało. To pierwsza moja bramka w futsalu, a był to mój drugi mecz. Daliśmy z siebie wszystko, żałuję, że straciliśmy aż 11 bramek, liczyłem, że będzie mniej - mówił po meczu Konrad Prawucki.
Oprócz Prawuckiego gole dla Pogoni 04 strzelili także Bartosz Kawczak i Sebastian Chrzczon. W kolejnym meczu ekstraklasy futsalu szczecinianie za miesiąc zmierzą się na wyjeździe z AZS Gdańsk.