Nie trzeba było ewakuować mieszkańców pobliskiej kamienicy. Robót nie przerwali też pracownicy budowy. Teren zabezpieczała jednak policja. Teraz saperzy przewiozą ładunek na poligon i tam go zniszczą.

- To nie pierwsza interwencja w tym miejscu. Zaczęło się od bomb lotniczych zapalających. Potem było znalezisko historyczne, a dziś niebezpieczny pocisk artyleryjski - mówi dowódca patrolu saperskiego, starszy chorąży Jarosław Zych.

We wtorek robotnicy odkryli tam "kapsułę czasu", czyli metalową tubę ukrytą w ziemi. W środku były dokumenty, gazety oraz pieniądze z końca XIX wieku. Znalezisko trafiło do Archiwum Państwowego w Szczecinie.