Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

W środku były dokumenty oraz pieniądze, które zostały zamurowane w tym miejscu prawdopodobnie pod koniec XIX wieku. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
W środku były dokumenty oraz pieniądze, które zostały zamurowane w tym miejscu prawdopodobnie pod koniec XIX wieku. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
W pojemniku znaleziono m.in. gazety z pierwszego sierpnia 1883 roku. Fot. Mat. firmy Calbud
W pojemniku znaleziono m.in. gazety z pierwszego sierpnia 1883 roku. Fot. Mat. firmy Calbud
Dzisiaj rzeczy zostaną dokładnie oczyszczone i zakonserwowane. Fot. Mat. firmy Calbud
Dzisiaj rzeczy zostaną dokładnie oczyszczone i zakonserwowane. Fot. Mat. firmy Calbud
Metalowa tuba ukryta była pod ulicą Swarożyca. Fot. Mat. firmy Calbud
Metalowa tuba ukryta była pod ulicą Swarożyca. Fot. Mat. firmy Calbud
Historyczne znalezisko na początku przysporzyło budowlańcom Calbudu sporo kłopotów, bo obawiali się, że jest to pocisk artyleryjski. Fot. Mat. firmy Calbud
Historyczne znalezisko na początku przysporzyło budowlańcom Calbudu sporo kłopotów, bo obawiali się, że jest to pocisk artyleryjski. Fot. Mat. firmy Calbud
Kapsułę czasu zakopaną nieopodal Teatru Polskiego w Szczecinie znaleźli robotnicy remontujący tam jeden z budynków. Metalowa tuba ukryta była pod ulicą Swarożyca. W środku były dokumenty oraz pieniądze, które zostały zamurowane w tym miejscu prawdopodobnie pod koniec XIX wieku.
W pojemniku znaleziono m.in. gazety z pierwszego sierpnia 1883 roku, dokumenty firmy C. Voss & Sohn - w tym m.in. instrukcje i zdjęcia wytwarzanych przez firmę wozów strażackich oraz dzwonów, a także akt erekcyjny budynku, który znajdował się w tym miejscu w przeszłości oraz monety wybite w latach 1875-1876.

- W sumie 85 fenigów. To niewielkie wartości. Nie dało się za to kupić mieszkania - wyjaśnia dr Jan Macholak, dyrektor Archiwum Państwowego w Szczecinie, gdzie trafiła zawartość kapsuły.

Początkowo historyczne znalezisko przysporzyło budowlańcom Calbudu sporo kłopotów. Obawiali się, że jest to pocisk artyleryjski. - Trochę strachu było. Zgodnie z procedurami, zawiadomiliśmy policję i saperów. Na szczęście okazało się, że nie był to żaden pocisk - opowiada jeden z pracowników budowy.

Wszystkie rzeczy pokrywa grzyb, dlatego teraz fachowcy dokładnie je osuszą i oczyszczą, a następnie zakonserwują. Za kilka miesięcy znaleziska będą pokazane na wystawie.
Relacja Ewy Ostapowicz.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Archiwum informacji

poniedziałek29wtorek30środa01czwartek02piątek03sobota04niedziela05poniedziałek06wtorek07środa08czwartek09piątek10sobota11niedziela12poniedziałek13wtorek14środa15czwartek16piątek17sobota18niedziela19poniedziałek20wtorek21środa22czwartek23piątek24sobota25niedziela26poniedziałek27wtorek28środa29czwartek30piątek31sobota01niedziela02
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty