Już wykonawca, który wygrał pierwszy przetarg zaoferował wyższą kwotę niż ta w kosztorysie. Potem firma wpadła w finansowe tarapaty i urzędnicy rozwiązali z nią umowę. Za zrobienie jednej trzeciej zaplanowanych robót magistrat zapłacił niecałe 2 mln zł. Uregulował też kilkaset tysięcy złotych wobec podwykonawców.

Pieniędzy domagają się jednak dwie kolejne firmy. Miasto nie chce płacić, bo ich obecność na budowie nie była zgłoszona. Dlatego spór rozstrzygnie sąd.

Z kolei wykonawca, który ma dokończyć prace zażądał prawie 5 mln zł. Stąd w sumie mowa o 7. Te wszystkie dane przekazał zastępca prezydenta Szczecina - Bogdan Jaroszewicz w odpowiedzi na pismo radnej Małgorzaty Jacyny-Witt.

Żłobek będzie nie tylko droższy, ale też opóźniony. Miał być gotowy w te wakacje, a tymczasem trzeba jeszcze przeprowadzić remont starej części obiektu oraz wykończyć nowy budynek.

Po zakończeniu robót, czyli jesienią przyszłego roku przy ulicy Niedziałkowskiego przybędzie sal dla 90 dzieci. W Szczecinie w kolejce do żłobka czeka około tysiąca maluchów. Pierwsza większa grupa dostanie się we wrześniu, kiedy najstarsze roczniki odejdą do przedszkoli.