O uruchomieniu rowerów miejskich zdecydowali szczecinianie w głosowaniu na projekty budżetu obywatelskiego. To z tego budżetu urząd wyłoży nieco ponad 600 tysięcy, a brakujące pieniądze "dorzucić" ma miejska spółka Nieruchomości i Opłaty Lokalne, która będzie zarządzała wypożyczalnią.

Prezes NiOL Andrzej Gajda przyznaje, że spółka ma te fundusze. Prawdopodobnie na początku przyszłego roku ogłosi przetarg i o ile procedury się nie przeciągną, to wypożyczalnia wystartuje w wakacje 2014 roku.

Radni pytali, dlaczego pierwszy etap nie przewiduje stacji na Prawobrzeżu? Odpowiadał prezydent Piotr Krzystek. - Jeżeli przejdziemy etap wdrożenia, rower zafunkcjonuje i się sprawdzi, to stacji może być więcej. Tylko od czegoś trzeba zacząć.

W tej chwili punkty przesiadkowe są zaplanowane między innymi na placu Grunwaldzkim, Dworcu Głównym czy przy budynkach szczecińskich uczelni.

Prezydent zapowiada, że jeszcze nic nie jest przesądzone i obiecuje konsultacje w sprawie systemu. Prezes NiOL przyznaje, że to może oznaczać uruchomienie stacji na Prawobrzeżu - Jeżeli taka zapadnie decyzja i znajdą się na to środki - zaznacza Gajda.

Według projektu, wypożyczenie roweru będzie kosztowało 2 zł za godzinę.