Wszystko zaczęło się w Przecławiu, gdy mężczyzna zauważył, jak kierowca jednego z samochodów pije piwo podczas jazdy. Na skrzyżowaniu zatrzymał się przy nim i wyrwał mu kluczyki ze stacyjki.

- Najpierw poprosiłem go, aby wyjął kluczyki ze stacyjki, ale nie zareagował, więc sam je zabrałem. Kierowca wyrwał mi je, ale na szczęście odłożył kluczyki na bok i postanowił dalej już nie jechać - opowiadał szczecinianin w audycji "Czas Reakcji".

Jeden ze świadków wezwał policję, która pojawiła się kilka minut później i zatrzymała pijanego kierowcę. Miał ponad dwa promile alkoholu. Gdy Radio Szczecin nagłośniło sprawę do Pana Mariusza zgłosili się przedstawiciele komendanta i marszałka, od których szczecinianin otrzyma gratulację i nagrodę. Jaką? Tego nie wiadomo. Spotkanie odbędzie się w piątek rano. Zatrzymanemu kierowcy grożą dwa lata więzienia.