Prezes PiS zaapelował o odbudowę przemysłu stoczniowego. - Francuskie i niemieckie stocznie w dalszym ciągu funkcjonują. Działają dzięki pomocy państwa. We Francji istnieje nawet ministerstwo odbudowy przemysłu. Ja nie proponuję tworzenia nowych ministerstw. Proponuję tylko, żeby ta sprawa znalazła się w centrum zainteresowań tego gabinetu - powiedział Kaczyński.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości apelował też o wsparcie dla polskich rodzin. Wyjaśnił, że PiS ma propozycję. - By na każde dziecko, począwszy od drugiego, rodzina średnio zarabiająca lub nawet nieco lepiej niż średnio, a także ta biedniejsza, dostawała 500 złotych miesięcznie - zaproponował Jarosław Kaczyński.

Dodał, że można część tych wydatków sfinansować z unijnych pieniędzy.

Ostatnią sprawą poruszoną przez lidera PiS-u była polityka mieszkaniowa. Kaczyński przypomniał, że PiS już kilka lat temu proponowało "wielki program mieszkaniowy dla ludzi średnio i mniej zarabiających", ale został on odrzucony przez Platformę. Na czym polegał?

- Państwo wnosi do tego przedsięwzięcia działki za darmo i za kredyty bankowe. Rokowania bankowe w sprawie kredytów przeprowadza państwo, buduje się mieszkania, których ceny za metr są nieporównanie niższe, a następnie wynajmuje się je tzw. metodą austriacką, czyli wynajem, ale razem z wykupowaniem. To, co płaci się za wynajem jest też częścią raty za mieszkanie - tłumaczył prezes PiS-u.

W sobotę rano w Szczecinie Jarosław Kaczyński złożył kwiaty pod tablicą przy głównej bramie stoczni, upamiętniającą robotników, którzy zginęli w grudniu 1970 roku.

Do Szczecina przyjechał na konwencję wyborczą Prawa i Sprawiedliwości.