Sytuacja jest uciążliwa, przede wszystkim dla pasażerów pociągów dalekobieżnych.

- Gdyby to było przed weekendem, albo przed świętami, to co wtedy? Ja wsiadłem w Katowicach, dlatego miałem miejsce, bo na następnych stacjach był problem - mówią podróżni.

- Rozwiązanie jest jedno, kupić w kasie sam bilet - tłumaczy Beata Czemerajda z PKP Intercity. - W takiej sytuacji z biletem trzeba zgłosić się w pociągu do konduktora, który wskazuje wolne miejsce.

PKP Intercity tłumaczy, że wciąż trwają prace nad przywróceniem systemu. Nie wiadomo jednak, kiedy awaria zostanie zlikwidowana. Niestety nikt nie daje gwarancji, że dla wszystkich podróżujących - zwłaszcza na dłuższych trasach - wystarczy miejsca.