Pierwsi szczecinianie zdążyli je także wypożyczyć.

- Mamy w mieście dużo samochodów i rowerem łatwiej się dostać w róże miejsca - mówili rowerzyści. Rower jest też szybszy od samochodu czy autobusu - mówili mieszkańcy.

- Daję im dwa tygodnie, ostatnio po dwóch tygodniach zaczęły się rozkręcać i jeździliśmy na takich rozklekotanych - zwracał uwagę jeden z rowerzystów.

Sezon rowerowy potrwa dwukrotnie dłużej niż w ubiegłym roku, bo aż dziewięć miesięcy.

Cena za przejazd pozostaje bez zmian. Przedpłata na karcie miejskiej wynosi 20 złotych. Z tego konta system pobiera opłatę za korzystanie z roweru: złotówkę za pierwszą godzinę, trzy złote za dwie godziny jazdy, pięć złotych za trzy. Jeśli chcemy spędzić 12 godzin na jednym rowerze trzeba będzie dodatkowo zapłacić 200 złotych. Szczegółowy
cennik można zobaczyć na stronie bikes-srm.pl.

Z powodu remontu Dworca Głównego zlikwidowana została stacja przy ulicy Kolumba. Latem powstaną jednak trzy nowe - na Gumieńcach, obok hotelu Radisson i przy biurowcach "Piastów Office Center".

W poprzednim sezonie mieszkańcy wypożyczyli rowery miejskie ponad 200
tysięcy razy.