Szczecinianki wygrały rewanżowy pojedynek i awansowały do półfinału. Jednak po spotkaniu doszło do awantury na parkiecie, a na boisko wtargnęli także tureccy kibice.

Jak informuje Mańkowski, strona turecka już przeprosiła za zachowanie swoich fanów.

- Zarówno prezydent klubu, jak i sponsorzy bardzo nas przepraszali i ubolewali nad sytuacją, która się zdarzyła. W pełni ich rozumiem. Mentalność i temperament Turków jest olbrzymi i rzeczywiście czasami trudno nad tym zapanować. Nie mniej jednak to nie zmienia faktu, że to co się wydarzyło, nie spełnia standardów europejskich, dlatego też padły słowa przeprosin - mówi Mańkowski.

Wydarzenia w hali w Rize szczegółowo opisał grecki delegat Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej. Klub Ardesen GSK najprawdopodobniej zostanie ukarany za organizacyjne wpadki.

W walce o awans do finału Pucharu Challenge Pogoń Baltica zmierzy się z Galiczanką Lwów. Pierwszy pojedynek półfinałowy szczypiornistek odbędzie się 4 kwietnia w hali przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie.