Radio Szczecin
!["SLD jest partią w rozsypce". Fot. Mariusz Niedźwiecki [Radio Szczecin/Archiwum]](serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-05-21_1432198331.jpg)
"SLD jest partią w rozsypce". Fot. Mariusz Niedźwiecki [Radio Szczecin/Archiwum]
SLD jest partią w rozsypce i w stanie wewnętrznego rozchwiania - przyznał na naszej antenie wiceprzewodniczący tej partii Bogusław Liberadzki. Szczeciński polityk lewicy widzi jednak nadzieję dla ugrupowania w jesiennych wyborach parlamentarnych.
SLD źle wypadło w ostatnich dwóch elekcjach - tej samorządowej z jesieni ubiegłego roku i teraz, prezydenckiej - skąd więc ratunek dla partii, zdaniem Liberadzkiego?
Trzeba przywrócić stan równowagi wewnętrznej w partii - mówił Liberadzki o słabych notowaniach SLD.
- To nie dlatego, że nas atakuje PO czy PiS tylko przez ataki wewnątrz partii, różnych zawiedzionych działaczy wyższego szczebla. Może mają rację, ale póki co, na razie jej nie dowiedli.
Liberadzki tłumaczył, że gdy teraz Bronisław Komorowski proponuje zmiany w systemie emerytalnym - to idea, którą od lat promuje SLD. Mamy dobry program, musimy go pokazać - mówi europoseł ze Szczecina.
- Program który mamy jest potrzebny Polsce. W dużej mierze jest akceptowalny i to dlatego prezydent Bronisław Komorowski mówi o tych czterdziestu latach jako podstawie do emerytury.
W ostatnich wyborach prezydenckich kandydatka SLD Magdalena Ogórek dostała prawie dwa i pół ponad procent głosów. "Schrzaniliśmy to" - przyznaje Liberadzki.
Trzeba przywrócić stan równowagi wewnętrznej w partii - mówił Liberadzki o słabych notowaniach SLD.
- To nie dlatego, że nas atakuje PO czy PiS tylko przez ataki wewnątrz partii, różnych zawiedzionych działaczy wyższego szczebla. Może mają rację, ale póki co, na razie jej nie dowiedli.
Liberadzki tłumaczył, że gdy teraz Bronisław Komorowski proponuje zmiany w systemie emerytalnym - to idea, którą od lat promuje SLD. Mamy dobry program, musimy go pokazać - mówi europoseł ze Szczecina.
- Program który mamy jest potrzebny Polsce. W dużej mierze jest akceptowalny i to dlatego prezydent Bronisław Komorowski mówi o tych czterdziestu latach jako podstawie do emerytury.
W ostatnich wyborach prezydenckich kandydatka SLD Magdalena Ogórek dostała prawie dwa i pół ponad procent głosów. "Schrzaniliśmy to" - przyznaje Liberadzki.
