Rywalami naszych tenisistów powinni być zgłoszeni wcześniej Władysław Manafow i Denis Mołczanow, ale kapitan Ukrainy Michajło Filima wprowadził zmianę w składzie i do gry, zamiast Manafowa, przystąpił wyżej notowany Ołeksandr Dołgopołow.

Łukasz Kubot zapowiada, że wraz ze szczecinianinem Marcinem Matkowskim będą znakomicie przygotowani do dzisiejszego pojedynku.

- Uważam, że jesteśmy na tyle doświadczeni, że wyjdziemy zwycięsko z tego spotkania. Nawierzchnia jest bardzo szybka i serwisy będą decydować. Wszyscy dobrze serwują, więc serwisy i return odegrają największą rolę i zrobimy wszystko, żeby wygrać - zapewnia Kubot.

Agencja TVN/x-news

Sobotnie spotkanie deblistów rozpocznie się o godzinie 14 w hali Azoty Arena przy ulicy Szafera. W niedzielę na zakończenie rywalizacji o prawo gry w barażu o awans do Grupy Światowej Pucharu Davisa ponownie wystąpią singliści Jerzy Janowicz i Michał Przysiężny. Pierwszy niedzielny mecz Janowicza ze Stachowskim rozpocznie się o 13 a po tym pojedynku Przysiężny zagra z Dołgopołowem.